Uraz Wojciecha Jurkiewicza zmusił Piotra Makowskiego do przetasowań w składzie. Miejsce Jurkiewicza w podstawowym składzie zajął Michał Cerven.
Asseco Resovia przystąpiła do meczu z ogromną wolą zwycięstwa. Rzeszowianie dobrze radzili sobie w ataku, grając bardzo kombinacyjną siatkówkę. Jednocześnie byli skuteczni w bloku, kilkakrotnie zatrzymując ataki gospodarzy. Szybko wyszli na prowadzenie 9:5, co praktycznie ustawiło seta. Delecta robiła co mogła, ale w tej części gry bydgoszczanie byli zbyt słabi na Asseco. Przyjezdni prowadzeni przez Grozera spokojnie wygrali pierwszą odsłonę 25:19.
W drugim secie bydgoszczanie poprawili grę w defensywie, gorzej rozgrywał Tichacek i to Delecta była na prowadzeniu 13:7, 16:10 i 19:12. Resovia nie poddawała się i przy zagrywce Dobrowolskiego, który zmienił na placu gry Tichacka, doprowadziła do rezultatu 19:16. Piotr Makowski zmuszony był wziąć czas Po nim bardzo ważną akcję wykonali Masny z Antigą (20:16). Goście znów zbliżyli się na 23:20, ale cenną zmianę za Andrzeja Wronę dał Łukasz Owczarz. Najpierw zaskoczył rywali atakiem z krótkiej, a seta skończył zagrywką, którą źle przyjął Bojić.
Niesamowitej rzeczy nasi siatkarze dokonali w 3. secie. Przegrywali już 11:16, ale niezrażeni ruszyli w szaloną pogoń. Po akcjach najlepszego na boisku Stephane’a Antigi i sekundującego mu Owczarza wyszli na prowadzenie 20:17! Francuz szalał w ataku, zdobywając tylko w tym secie 8 pkt. Potem Andrzej Wrona zablokował Boijića i było już 23:18. Rzeszów przegrał seta 25:21.
Taki wynik tylko podrażnił utytułowaną Resovię. Grający z Bojicem i Dobrowolskim goście od początku kontrolowali wydarzenia na boisku, głównie dzięki piekielnie mocnej zagrywce. Ich prowadzenie w czwartym secie nie było ani przez chwilę zagrożone. Asseco grając pewnie, skutecznie i ofiarnie w obronie doprowadziło do tie-breaka.
Delecta znakomicie rozpoczęła decydującego seta. Goście źle przyjmowali i nie kończyli dobrych piłek w ataku i szybko przegrywali 1:4. Przy zmianie stron przewaga bydgoszczan wynosiła już cztery punkty. W tej sytuacji zawodnikom znad Brdy już nic złego przytrafić się nie mogło. Delecta po zaciętym meczu zwyciężyła 3:2, przybliżając się do utrzymania czwartego miejsca w tabeli. Resovia również może być zadowolona, ponieważ jeden punkt zdobyty w Bydgoszczy daje im pewne 3. miejsce przed play-off.
MVP – Stephane Antiga
Delecta Bydgoszcz – Asseco Resovia Rzeszów 3:2 (19:25 25:20, 25:21, 18:25, 15:10)
Skład Delecty: Masny (1), Wika (7), Konarski (15), Cerven (5), Wrona (13), Antiga (25), Dębiec (libero) oraz Owczarz (5), Siltala i Lipiński