Związkowcy piszą w liście do dyrektora szpitala Jacka Krysia w dniu 13 marca bieżącego roku: ?… w związku z naruszeniem obowiązującej ustawy o związkach zawodowych z dnia 23 maja 1991 roku, kodeksu pracy, żądamy: 1. podjęcia rozmów ze związkami zawodowymi w zakresie podwyżek wynagrodzenia zasadniczego dla grupy pracowników otrzymujących najniższe wynagrodzenia, 2. wycofania się pracodawcy z przekazania pracowników obsługi do firmy zewnętrznej stwarzającej zagrożenie pogorszenia się warunków pracy i płacy w związku z nieuwzględnieniem postulatów zawartych w protokółach prowadzonych negocjacji dotyczących uwzględnienia w SIWZ (Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia): gwarancji zatrudnienia na trzy lata oraz załączenia pakietu gwarancji pracowniczych jako elementu gwarantującego utrzymanie warunków pracy i płacy oraz stabilizację zawodową.?
I związkowcy dopowiadają w dalszej części swego listu do dyrektora Krysia: ?Na realizację powyższych postulatów wyznaczamy termin 7-dniowy od dnia doręczenia niniejszego pisma, brak realizacji powyższego w zakreślonym terminie spowoduje wstąpienie w spór zbiorowy z dniem doręczenia niniejszego pisma. Jednocześnie informujemy, że podejmiemy wszystkie działania statutowo-prawne, w tym przewidziane w przytoczonej na wstępie Ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, nie wyłączając akcji strajkowej.?

Zbigniew Job, przewodniczący komisji zakładowej mówi, że związkowcy wciąż mają nadzieję, że dyrekcja podejmie rozmowy. Mówi jednak jednocześnie, że dotychczasowy sposób traktowania spraw pracowniczych przez dyrektora szpitala nie napawa optymizmem.