W wyborach do europarlamentu wybierzemy 25 maja 51 europosłów. Polska jest podzielona na 13 okręgów wyborczych. Żaden okręg nie ma jednak przypisanej liczby mandatów do zdobycia. O tym, kto zostanie wybrany zdecydują następujące czynniki: liczba głosów oddana na kandydata, liczba głosów oddana na listę wyborczą, z której kandyduje (próg 5%), liczba głosów, które otrzyma lista wyborcza w innych okręgach wyborczych, frekwencja wyborcza w okręgu, w którym kandydat kandyduje.

Brak stałej liczby mandatów do zdobycia w okręgu jest bodźcem do tego, że kandydaci we wszystkich okręgach wyborczych mobilizują wyborców do wzięcia udziału w wyborach, licząc na to, że w ich okręgu wyborczym frekwencja będzie najwyższa. Frekwencja bowiem ma znaczenie przy wyliczaniu, ile mandatów przypadnie danemu okręgowi wyborczemu, choć nie jest to warunek decydujący. O podziale mandatów na poszczególne listy w okręgach wpływ mieć będzie skomplikowany wpływ wielu czynników: wielkość okręgu, frekwencja wyborcza w okręgu, rozkład głosów przypadajacych na listę w poszczególnych okręgach wyborczych. Jest to dość skomplikowane.

Może się nawet tak zdarzyć, że mimo wysokiego poparcia określonej listy w jednym okręgu wyborczym i tak nie zdobędzie ona mandatu, bowiem przypadnie on okręgowi bardziej ludnemu. Na pewno jednak wysoka frekwencja ma wpływ na liczbę mandatów, jeśli okręg pod tym względem znacznie wyróżni się na tle całego kraju.

Reasumując, w wyborach do PE 51 mandatów (tyle miejsc w PE ma Polska) dzielone jest między komitety wyborcze, które przekroczyły 5-procentowy próg wyborczy. Kiedy już wiadomo, ile mandatów uzyskał dany komitet wyborczy w skali kraju, oblicza się, do których okręgów te mandaty trafią. Mandaty ostatecznie przypisane zostaną okręgom według metody największych reszt i wzoru: liczba głosów oddanych na listę w danym okręgu mnożona jest przez liczbę wszystkich mandatów zdobytych przez komitet wyborczy; wynik dzielony jest przez liczbę wszystkich głosów oddanych na listy danego komitetu wyborczego. Mandaty otrzymują kandydaci w okręgu, którzy zdobyli najwięcej głosów.

Proste? Oczywiście, że tak. Więc teraz Rodacy, 25 maja, gremialnie stawiamy się w lokalach wyborczych i głosujemy!