Kilka lat temu komendant Marek Echaust  wprowadził system nagradzania podwładnych, który ma ich motywować do większej aktywności. Wywołuje on niezadowolenie niektórych strażników.

Jak ustaliliśmy, w poprzedniej kadencji samorządu (od listopada 2014 roku do października 2018 roku)  na nagrody dla wszystkich pracowników Straży Miejskiej w Bydgoszczy przeznaczono blisko 3 mln zł (dokładnie 2 755 032,52 zł brutto).

Nagrody dla strażników w  patrolach interwencyjnych

- Dlaczego nagroda dla strażnika wykonującego swoje obowiązki w patrolach interwencyjnych uzależniona jest od ilości wypisanych mandatów,  a pozostałych strażników oraz pracowników cywilnych i  kadry kierowniczej od podpisu na liście obecności i sympatii osobistej Komendanta?  - pytają municypalni  w skardze na postępowanie swojego szefa, która trafiła do naszej redakcji.

Przyjrzeliśmy się liście nagrodzonych strażników z jednego miesiąca. Widać korelację między aktywnością a wysokością nagrody. Rekordzista wypisał 56 mandatów, dokonał 53 pouczeń i założył dwie blokady. Odebrał za podjęte działania 500 zł nagrody. Jego kolega zasłużył na nagrodę o 50 zł niższą. Mógł się wprawdzie wykazać założeniem aż 23 blokad, ale wlepił tylko 45 mandatów. Inny strażnik za 14 blokad, 19 mandatów i 48 pouczeń dostał tylko  200 zł nagrody.

Cywile i kierownicy

Zapytaliśmy, od czego uzależniana jest wysokość nagród dla pracowników cywilnych i kadry kierowniczej. - Brane są pod uwagę m.in. jakość pracy, rzetelność, terminowość, stopień zaangażowania w wykonywanie obowiązków służbowych wskazanych w karcie pracy przypisanej do danego stanowiska, dyspozycyjność, brak absencji czy przejawianie inicjatywy. O przyznanie nagrody wnioskuje bezpośredni przełożony pracownika, a następnie akceptuje ją (bądź odmawia akceptacji) Komendant – wyjaśnił Jacek Anhalt, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Bydgoszczy.

Od niego też dowiedzieliśmy się, że zdarza się, iż ten sam pracownik wynagradzany jest kilka razy w roku, a nawet w ciągu miesiąca.

Emeryci

Czy prawdą jest, że pracują w bydgoskiej Straży Miejskiej funkcjonariusze, którym  w związku z tzw. ustawą dezubekizacyjną obniżono emerytury? Ilu byłych milicjantów pracuje w SM?

- Straż Miejska w Bydgoszczy zatrudnia obecnie 6 osób, które są emerytowanymi funkcjonariuszami Policji. Straż nie posiadała i nie posiada informacji, dotyczącej wysokości emerytur wymienionych osób – odpowiedział wicekomendant  Jacek Anhalt.