Bydgoscy radni podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego ponownie zainteresowali się tematem powstania otwartego kąpieliska letniego w mieście. Okazało się, że urząd miasta działania podejmuje, ale na miejsce do kąpieli w Bydgoszczy jeszcze poczekamy...

Nadciąga kolejna fala upałów tego lata. Najlepszą formą przetrwania tego czasu jest pozostanie w domu, najlepiej w zaciemnionym pokoju lub wybranie się nad wodę. W tym drugim przypadku bydgoszczanie mają do wyboru m.in. Chmielniki, Piecki, Borówno, Wąsosz. Jedyny mankament wymienionych miejsc oferujących ochłodę to odległość.

Z tego powodu bydgoscy radni po raz kolejny zadali sobie pytanie, dlaczego ciągle nie ma kąpieliska pod chmurką w granicach miasta i postanowili w tej sprawie przynaglić prezydenta do działania. Z inicjatywy radnego Jarosława Wenderlicha Komisja Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego skierowała do prezydenta miasta wniosek o zorganizowanie kąpieliska lub miejsca okazjonalnie wykorzystywanego do kąpieli, a także o wskazanie dotychczasowych działań Miasta Bydgoszczy.

Okazało się, że w najbliższym czasie zorganizowanie kąpieliska nie będzie sprawą łatwą. O możliwych lokalizacjach i podjętych w tym zakresie działaniach urzędu miasta powiadomiła radnych zastępca prezydenta Maria Wasiak.

Urząd Miasta w 2015 roku podjął działania na rzecz wytyczenia stałego kąpieliska na Wyspie Młyńskiej. Choć została wykonana specjalna analiza żeglugowo-nawigacyjna, działania miasta zastopował Urząd Żeglugi Śródlądowej w Bydgoszczy.  W 2016 roku dyrektor tego urzędu wyraził opinię, że organizacja stałego kąpieliska na Wyspie Młyńskiej jest wykluczona z uwagi na wykorzystanie dróg wodnych na rzece Brdzie.

Wiceprezydent Wasiak poinformowała radnych także o tym, że miasto rozważa lokalizację kąpieliska na Bartodziejach. Nadzieje na ziszczenie się tego pomysłu dają wyniki badań Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy, która przebadała Balaton i okazało się, że kąpielisko w tym miejscu jest możliwe, bo wszystkie próby pobranej wody mieściły się w parametrach wody, jakie muszą być spełnione zgodnie z właściwym rozporządzeniem ministra zdrowia zakreślającym standardy jakości wody. W odpowiedzi nie ma jednak informacji, kiedy urząd miasta od stanu rozważań nad możliwością zorganizowania w tym miejscu kąpieliska przejdzie do stanu realizacyjnego. Wiceprezydent wskazała jednak, że w budżecie miasta na rok 2019 ujęte są środki finansowe na budowę kąpieliska "Balaton".

Z pisma Marii Wasiak dowiadujemy się również, że trwają prace projektowe nad utworzeniem strefy rekreacyjnej z basenami letnimi (co najmniej 4 niecki lub więcej) na terenie byłych basenów przy Astorii.

Mając na uwadze powyższe informacje, które udało się bydgoskim radnym pozyskać, powstanie otwartego kąpieliska w mieście w tej perspektywie unijnej, czyli do roku 2020 jest mało prawdopodobne, jeśli wręcz niemożliwe.