- Czy tak zachowuje się dobry gospodarz? Jak można porywać się na nową inwestycję, kiedy budynek szkolny i sąsiedni internat pozostają bez ocieplenia? - pyta nasz czytelnik. Jego pytanie dotyczy Technikum Elektronicznego, które jest zaliczane do czołówki krajowej (obecnie drugie miejsce w rankingu „Perspektyw”, w zeszłym roku pierwsze).
Prezydent Rafał Bruski zapowiedział rok temu, że w nagrodę za świetnie wyniki, które szkoła od lat osiąga, zostanie wyposażona w nowoczesną halę sportową. Na wizualizacjach hala wygląda odlotowo, czego niestety nie da się powiedzieć o budynkach, które zajmuje Zespół Szkół Elektronicznych oraz internat.
Dlaczego „elektronik” nie został ocieplony, skoro realizowany jest w Bydgoszczy program termomodernizacji, z którego dobrodziejstw skorzystało już wiele placówek oświatowych w mieście? - Projekty do termomodernizacji były wybierane na podstawie audytów z 2015 roku - ustaliła na naszą prośbę Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta. Kluczową rolę odgrywał wskaźnik efektywności energetycznej (im większy efekt, tym wyższy pułap dofinansowania unijnego). Miasto wybierało placówki o najwyższym wskaźniku (powyżej 50%).
Efektywność termomodernizacji budynku szkoły, którą zajmuje Zespół Szkół Elektronicznych przy Karłowicza oceniono na 46,54 %, a jej koszt na 3 mln 389 tys. zł. Większą efektywnością - 56,78% - mógł się poszczycić budynek internatu. Koszt termomodernizacji oszacowano na blisko 2 mln zł. (Dla przypomnienia, na budowę hali sportowej przy „elektroniku” zabezpieczono w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta 10 mln zł.)
- Internat nie mógł być zgłoszony do dofinansowania – wyjaśnia Marta Stachowiak. Ze wsparcia w ramach RPO/ZIT, jeśli idzie o termomodernizację, wykluczone są budynki publiczne o charakterze mieszkalnym np. internaty czy bursy.