Pełnomocnik okręgowy Prawa i Sprawiedliwości ocenił pozytywnie kampanię Marka Gralika, który, jego zdaniem, wykazał aktywność i był osobą widoczną w mieście. – Trzeba powiedzieć jasno bydgoszczanom: Dombrowicz już był, Bruski już był, pora na nową jakość w ratuszu – oświadczył Tomasz Latos. Miał na myśli kandydata PiS.
- Ta kampania wyborcza powoli wygasa. Ona miała kilka oblicz. Dla mnie najbardziej przykrym było oblicze negatywne. Oto kandydat na prezydenta pan Konstanty Dombrowicz, z sercem na plakacie, bo przecież nie na dłoni, bezpardonowo atakuje innego kandydata na prezydenta pana Rafała Bruskiego, niedwuznacznie sugerując, że ten ma kłopoty alkoholowe. Ten nie pozostaje mu dłużny. Mówią o sobie: ty rujnujesz, a ty obiecujesz – relacjonował Marek Gralik.
Właściwie nie podsumowywał kampanii. Podsumował swoich dwóch najpoważniejszych rywali. Położył nacisk na to, że obydwaj są otoczeni ludźmi z Platformy Obywatelskiej, tylko Dombrowicz byłymi członkami tej partii, a Bruski ciągle należącymi do PO. Na zakończenie wyznał, że ufnie patrzy w przyszłość i jest przekonany, że znajdzie się w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Poseł Piotr Król zaapelował do niezdecydowanych bydgoszczan, by oddali głos na Marka Gralika, gdyż jego wejście do drugiej tury będzie oznaczało dyskusję o programach, w miejsce dyskusji na ?knajackim poziomie?, jaką prowadzą Bruski i Dombrowicz.
- Każda pliszka swój ogon chwali – skomentował Tomasz Latos wyniki sondażu zaprezentowane przez Konstantego Dombrowicza, z którego wynikało, że do drugiej tury przejdą obecny i poprzedni prezydent Bydgoszczy. Kiedy uczestniczący w konferencji dziennikarz przypomniał, że podobne był wyniki sondażu, który został wykonany na zlecenie ?Gazety Wyborczej?, poseł PiS stwierdził, że sondaże mają to do siebie, że bardzo rzadko potwierdzają się przy urnach wyborczych.
- Wczoraj zlecony sondaż daje nam kilkunastoprocentową przewagę w wyborach do sejmiku i wyborach samorządowych, dlatego nie będziemy się licytować na sondaże, które zlecają ugrupowania, gdyż one zawsze obarczone są pewnym błędem ? dokończył wypowiedź poprzednika poseł Król, szef sztabu wyborczego Marka Gralika.