W niedzielę (24.10.2021) przed godziną 20:00 doszło do pobicia księdza na jednej z bydgoskich plebani.  Nazajutrz napastnik został zatrzymany.

Około godziny 19:30 na domofon plebani zadzwoniła osoba z prośbą o pomoc. W progu drzwi duchowny z parafii dostrzegł mężczyznę, który w jednej ręce trzymał łom, a na drugiej ręce miał założony przedmiot przypominający kastet. Mężczyzna ten zażądał wydania pieniędzy. Ksiądz dał mu 10 złotych. "Proszący o pomoc"  mężczyzna zażądał więcej, uderzając go przy tym w twarz. Zaatakowany ksiądz cofnął się i zdążył zamknąć drzwi przed kolejnym ciosem. Napastnik uciekł. Duchowny odniósł obrażenia. Miał rozciętą wargę i uskarżał się na ból szczęki. Funkcjonariusze wezwali na miejsce pogotowie, które zabrało księdza do szpitala.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania napastnika. Trop doprowadził ich do jednego z mieszkańców Siernieczka. W poniedziałek (25.10.2021) po południu fordońscy policjanci namierzyli i zatrzymali podejrzewanego, gdy spacerował z psem. 29-latek był dobrze znany funkcjonariuszom, ponieważ był już wcześniej notowany. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.

Śledczy z Fordonu postawili zatrzymanemu zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Na dodatek wyszło na jaw, że w dniu napadu na księdza, włamał się do jednej z firm przy ulicy Przemysłowej w Bydgoszczy. W tym przypadku mimo że niczego nie ukradł,  29-latek będzie odpowiadać przed sądem za włamanie i za uszkodzenie płotu. Przestępstw tych dokonał w warunkach recydywy.

- Prokurator po przesłuchaniu 29-latka wystąpił do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Dzisiaj (28.10.2021) sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy tymczasowo aresztował podejrzanego na najbliższe trzy miesiące - poinformował kom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy.