Posłanka Iwona Kozłowska i senator Jan Rulewski poinformowali dzisiaj o nowym elemencie strategii Bronisława Komorowskiego w zakresie walki z bezrobociem wśród młodych ludzi. To prezydencki program “Dobry start dla młodych”.

- Pan prezydent wyszedł do oczekujących wsparcia, do młodych i zaproponował 100 tysięcy miejsc dla młodych od 2016 roku – ujawniła istotę konferencji prasowej poseł Iwona Kozłowska (PO). – Młodzi ludzie będą mogli sami wybrać pracę! – drugie zdanie informujące o inicjatywie prezydenta Bronisława Komorowskiego świadczyło, że nowy projekt mieć będzie rewolucyjny charakter.

Następnie okazało się jednak, że zatrudnianie młodych ludzi zachowa tradycyjny charakter. – Zachętą dla przedsiębiorcy będzie fakt, iż będą oni mieli dodatkowe wsparcie ze strony państwa w postaci dofinansowania, nawet do 26 tys. zł rocznie i dotyczyć będzie tylko umów o pracę, a nie umów cywilnoprawnych – wyjaśniła posłanka PO i dodała, że pieniądze pochodzić będą z Funduszu Pracy i środków europejskich. Wartość programu to 2 miliardy 700 tysięcy zł.

- Program będzie realizowany wspólnie: przez rząd i gwarancją prezydenta. To jest rzadkie zjawisko. Dotychczas na ogół rząd coś postanawiał, parlament przyjmował i to szło do prezydenta i prezydent realizował swoje obowiązki i podpisywał ustawę. Teraz mamy dwóch autorów i to oznacza wzmocnienie – wyjaśnił wyjątkowość prezydenckiej oferty Jan Rulewski i dodał: – Młodzież będzie autorem wyboru swojego miejsca pracy. Do tej pory na ogół dawano to pracodawcom. Ze stwierdzeń parlamentarzystów PO jasno wynikało, że pieniądze dostaną do ręki młodzi ludzie i z tym wianem szukać będą swoich pracodawców.

Iwona Kozłowska stwierdziła, że ze względu na atrakcyjność programu do wzięcia w nim udziału zgłosi się nadmiar chętnych i będzie problem, jak te 100 tys. miejsc pracy rozdzielić. Potwierdził to senator Rulewski i zaprezentował praktyczne podejście do wdrożenia go w życie i dużą rolę wojewódzkich urzędów pracy. – Apelowałbym właśnie, aby zapytać się, czy już się przygotowują. Kto szybciej to zrobi, to więcej weźmie. Ja mam brzydką zasadę, ale potwierdza się: “Kto pierwszy bierze, podwójnie bierze”.

Pospieszyliśmy tropem wskazanym przez senatora Jana Rulewskiego. O nowym projekcie przeciwdziałania bezrobociu wśród młodych opowiedzieliśmy Markowi Rybskiemu, kierownikowi Wydział Rynku Pracy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu. – Dla mnie jest to nowość. Oficjalnie nic nie dostaliśmy – wyznał.

Marek Rybski wyjaśnił również, że o kwotach, o których mówili bydgoscy parlamentarzyści, na razie trudno mówić, bo w urzędach pracy prowadzone jest budżetowanie roczne, a program ma dotyczyć 2016 roku. Dodał również, że już obecnie przedsiębiorcy mogą się ubiegać o dofinansowanie w ramach prowadzonego przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju programu PO WER (Program Operacyjny Wiedza Edukacja Rozwój). Ten program już teraz wspiera młode osoby pozostające bez pracy na regionalnym rynku pracy.