Parowozownia z XIX wieku w kształcie okrąglaka to jeden z najcenniejszych bydgoskich zabytków. Tego typu obiektów zachowało się tylko kilka w Europie. Mimo że była wpisana do rejestru zabytków, została jesienią 2014 roku rozebrana, gdyż Pesa w tym miejscu chciała postawić nowe hale produkcyjne. Elementy składowe parowozowni zostały przewiezione do magazynów ZDMiKP przy ul. Witebskiej. Nie będą tam wiecznie leżeć w kawałkach. – W decyzji o przeniesieniu parowozowni wskazano miejsce jej docelowego posadowienia (Myślęcinek) oraz termin ? do września 2017 r. ? poinformowała nas Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta.
Koszty rozbiórki sędziwej lokomotywowni pokryła Pesa, za jej zrekonstruowanie zapłaci miasto. Podczas lipcowej sesji Rady Miasta poczyniono pierwszy krok w tym kierunku. Po przegłosowaniu korekty budżetu, znalazła się w nim kwota blisko 127 tys. z rezerwy celowej na przygotowanie dokumentacji projektowej.
We wniosku o wydanie decyzji na przemieszczenie obiektu określono przyszłą lokalizację parowozowni: działka 2/8 obręb 363 przy ul. Gdańskiej 177. Jednak ciągle nie jest ostatecznie przesądzone, czy unikatowa budowla posadowiona zostanie w Myślęcinku.