W Grudziądzu kierowca był pod wpływem środków odurzających, a w Inowrocławiu pod wpływem alkoholu. Policjanci zatrzymali ich po pościgu. W Grudziądzu auto uciekiniera rozbiło się na zaparkowanym samochodzie, a w Inowrocławiu pościg trwał aż do momentu zniszczenia opon samochodu ściganego.

Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 27-latkowi, który uciekał przed policją ulicami Grudziądza.

W poniedziałek (11.10.2021) policjanci z grudziądzkiej drogówki ścigali na ulicach miasta kierowcę opla astry, który nie zatrzymał się do kontroli. Pościg zakończył się na ulicy Hallera. Ścigany najpierw uderzył w słup z sygnalizatorem świetnym, a następnie uderzył w zaparkowane auto.

Uciekinierem okazał się 27-letni grudziądzanin. Był trzeźwy, ale tester narkotyków wskazał, że 27-latek jest pod wpływem substancji działających podobnie do alkoholu. Ponadto w samochodzie zatrzymanego mundurowi znaleźli telefon, pochodzący z  kradzieży. Mężczyznę przetransportowano do szpitala, gdzie pobrano krew do dalszych badań. Z uwagi na stan zdrowia grudziądzanin pozostał w szpitalu.
 

W Inowrocławiu kierowca mercedesa uciekał przed policją nawet wtedy, kiedy jego auto gubiło opony.

W niedzielę (10.10.2021) w Inowrocławiu około godz. 16.30 patrol ruchu drogowego dał znak kierującemu samochodem marki Mercedes, by zatrzymał się do kontroli. Jadący autem najpierw zwolnił, a następnie zignorował polecenie policjantów i przyspieszył. Rozpoczął się pościg za kierowcą.

Pościg, który rozpoczął się w Inowrocławiu, kontynuowany był na drogach miejscowości Tupadły, Przedbojewice, Janowice, Żerniki i Sławsk Wielki. Mężczyzna jechał tak niebezpiecznie, że zmuszał innych uczestników ruchu do zjeżdżania na pobocze i do rowu. Ucieczkę kontynuował nawet wtedy, kiedy uderzył w krawężnik i stracił opony.

W Sławsku Wielkim kierowca wjechał na teren jednej z posesji, wysiadł z samochodu i chciał uciekać dalej. Uniemożliwili mu to policjanci, którzy go zatrzymali i obezwładnili. Mundurowi wyczuli alkohol. Badanie wykazało, że 46-letni mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Wydało się też, że ponad dwa lata temu decyzją starosty jego prawo jazdy zostały zatrzymane.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj, kruszwiccy policjanci postawili zatrzymanemu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i niezatrzymania się do kontroli. Kara jaka mu grozi to 5 lat więzienia. Odpowie również za wykroczenia: jazdę bez uprawnień oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.  [Zdjęcia: Policja]