Nie dowiemy się, co posiadają Andrzej Półgrabski i Marek Kuczyniecki. Pewnie, jak co roku o tej porze, wybuchnie spór o to, czy zarządzający spółkami komunalnymi, w który gmina nie posiada 100% udziałów mają prawo ukrywać swój stan majątkowy przed opinią publiczną.
Najsilniejsze emocje wywołał w naszym mieście brak oświadczenia majątkowego Konrada Mikołajskiego, gdy zajmował on stanowisko wiceprezesa w KPEC-u. Miasto Bydgoszcz ma 89,89% udziałów tej spółki, nie było więc jej wyłącznym właścicielem, chociaż posiadało głos decydujący we wszelkich kwestiach.
Obecni członkowie zarządu KPEC-u również nie składają oświadczeń majątkowych, nie wiemy więc, czego dorobili się prezes Marek Kuczyniecki i wiceprezes Andrzej Borowski. Zresztą najprawdopodobniej znacznie bardziej pociągałaby bydgoszczan możliwość poznania zasobów Henryka Nierebińskiego. Były prezes Zachemu jest obecnie z rekomendacji prezydenta Bydgoszczy przewodniczącym rady nadzorczej KPEC-u. Jednak ustawa nie nakazuje członkom rad nadzorczych składania corocznych oświadczeń majątkowych.
W spółce Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny miasto Bydgoszcz posiada 92,5% udziałów, więc jego prezes również nie ujawnił majątku. Na pewno jednak Andrzej Półgrabski nie zarabia tyle, ile jego brat Tomasz, który wcześniej był wiceministrem sportu, a obecnie zarządza Stadionem Narodowym.
W przypadku tej spółki znamy majątek przewodniczącego rady nadzorczej, gdyż funkcję tę pełni były dyrektor Centrum Onkologii, który jako radny wojewódzki musiał złożyć oświadczenie majątkowe. Zbigniew Pawłowicz posiada nieruchomości warte 2,38 mln zł, oszczędności w kwocie 150 tys. zł i 22,6 tys. dolarów, a zarobił w 2014 roku ponad 292 tys. zł.