Wyniki przeprowadzonej sekcji zwłok pokazują, że dwumiesięczne bliźnięta znalezione martwe w poniedziałek w domu przy ul. Kanałowej zostały najprawdopodobniej utopione.  Podejrzana o to jest ich matka, aktualnie przebywająca w szpitalu psychiatrycznym w  Świeciu nad Wisłą.

W poniedziałek, 10 lutego, w mieszkaniu przy ul. Kanałowej znalezione zostały martwe dwumiesięczne bliźniaki. Ich matka w ciężkim stanie odwieziona została do szpitala. Wszystko wskazuje na to, że niemowlaki utopiła lecząca się psychiatrycznie matka, która po zabójstwie próbowała popełnić samobójstwo.

Wersję o zabójstwie dzieci potwierdziła dzisiaj rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska, która powiedziała reporterowi PAP, że sekcje zwłok wykazały, że najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci dwumiesięcznych bliźniąt było utopienie.

Przypomnijmy, że dzieci znajdowały się w mieszkaniu pod opieką 40-letniej matki, a o dramacie w mieszkaniu przy ul. Kanałowej zawiadomiła służby ratunkowe sąsiadka.

Matka chłopców najpierw znalazła się w szpitalu w Bydgoszczy. Jej stan zdrowia został w poniedziałek określony jako zagrażający życiu. Następnie przewieziona została do szpitala psychiatrycznego w Świeciu nad Wisłą.

40-letnia kobieta mieszkała razem z mężem, pięcioletnią córeczką i urodzonymi w grudniu 2019 roku chłopczykami. Ustalono też, że po porodzie zażywała leki związane z leczeniem depresji poporodowej. Mąż kobiety w poniedziałek od rana przebywał w pracy, a 5-letnia córeczka w przedszkolu.