Dziś w nocy (z 30 na 31 października) przestawimy zegarki na czas normalny.
W Unii Europejskiej toczy się od wielu lat debata o zaprzestaniu szkodliwego zwyczaju przestawiania o godzinę zegarków dwa razy w roku. Dyskusja na ten temat toczy się również w Polsce. Na razie nic z tej wymiany poglądów, a raczej krytyki zmiany czasu, nie wynika.
W nocy z soboty na niedzielę (z 30 na 31 października) trzeba będzie ponownie przestawić zegarki – z czasu letniego na normalny.
W 2019 roku w Parlamencie Europejskim powstał plan zniesienia zmiany czasu w państwach należących do UE od roku 2021. Zamierzenie to nie zostało jednak zrealizowane, a czas letni w naszym kraju wróci w niedzielę 27 marca 2022 roku. Chyba że ktoś to w końcu powstrzyma.
Mimo powszechnej krytyki i sondaży, które wskazują, że ponad 80% ludzi jest przeciwnych tej regulacji, zmiana czasu dotyczy wszystkich krajów Unii Europejskiej. Mówi o tym obowiązująca dyrektywa UE ze stycznia 2001 r. W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów. Kolejne takie rozporządzenie rząd wydał na początku listopada 2016 roku. Przedłuża ono stosowanie czasu letniego i zimowego do 2021 roku.
Po przestawieniu wskazówek zegarów nasz organizm potrzebuje około dwóch tygodni na przyzwyczajenie się do zmiany czasu.