Jutro, w święto Wszystkich Świętych i w Dniu Zadusznym cmentarze w całym kraju będą zamknięte. Premier Mateusz Morawiecki decyzję o nowym obostrzeniu stanu epidemii ogłosił dzisiaj po południu.

Po zmroku pojechaliśmy na cmentarz parafii św. Wincentego à Paulo sprawdzić, czy bydgoszczanie bardziej tłumnie ruszyli na cmentarze, by wykorzystać czas, który pozostał do zamknięcia nekropolii. Około godziny 18:30 spotkaliśmy nielicznych, którzy w pośpiechu porządkowali groby swoich bliskich. Możliwe, że większy ruch zapanuje w późniejszych godzinach...

Na większości pomnikowych płyt płonęły już liczne znicze, symboliczne dowody naszej pamięci. Dwa dni przed świętem Wszystkich Świętych w minionych latach tyle światła na cmentarzu nie było...  Jednak 1 listopada, a na pewno w Dzień Zaduszny, nekropolie nie będą tak rozświetlone jak w minionych latach. W tym roku miejscem na modlitwę o zbawienie, o wieczny odpoczynek naszych bliskich i refleksję nad samym sobą oraz tym wszystkim, co nas spotyka, będzie nasz dom.

Miejmy nadzieję, że w kolejnych dniach, kiedy wstęp na cmentarze będzie wolny, wiara i nadzieja na lepszą przyszłość w nas nie zgasną i na nowo rozbłysną, jak znicze na grobach...