Pierwsze punkty w meczu I ligi koszykówki w nowym sezonie w Polsce zdobył Mateusz Bierwagen w 27 sek. meczu Astorii z Polonią Leszno. Po 14 sek. był remis 2:2 i mecz już nie potoczył się po myśli gospodarzy. Astoria grała nerwowo, notując łatwe straty i nieskutecznie rzutowo. Leszno objęło kilkupunktowe prowadzenie i do końca meczu utrzymywało niewielką przewagę. Astoria w całym meczu prowadziła tylko 36 sekund.

Szale meczy ważyły się w trzeciej kwarcie, gdy po rzucie Czyżnielewskiego był remis 55:55. Przed ostatnimi 10 minutami meczu goście prowadzili tylko dwoma punktami (59:57). W ostatniej kwarcie mecz był wyrównany. Bydgoszczanie nawet kilkanaście sekund prowadzili jednym punktem po rzucie Doriana Szyttenholma na 6 min. przed końcem (69:68). Potem goście znowu odskoczyli na kilka punktów. Na 37 sek. przed końcem meczu najskuteczniejszy w bydgoskim zespole Patryk Gospodarek rzutem za dwa zniwelował przewagę gości do dwóch punktów (76:78). Wtedy po zbiórce na 15 sek. przed końcem Astoria miała szanse co najmniej na remis, ale niecelne podanie Gospodarka, doprowadziło do szybkiej kontry leszczynian, którzy w ostatniej sekundzie spotkania zdobyli dwa punkty i wygrali mecz.

Astoria Bydgoszcz – Jamalex Polonia 1912 Leszno 76-80 (18-27, 22-18, 17-14, 19-21)

Astoria: Gospodarek 23, Szyttenholm 10, Motel 8, Laydych 7, Stalicki 7, Czyżnielewski 6, Bierwagen 6, Barszczyk 5, Fatz 4, Dąbek 0.

Polonia: Kiwilsza 16, Sirijatowicz 16, Milczyński 13, Koelner 9, Stępień 8, Rostalski 7, Sanny 6, Krówczyński 2, Malona 2, Brenk 1, Trubacz 0.