Od początku meczu zawodniczki Trefla starały się dominować na parkiecie, co udało się głównie dzięki trudnej zagrywce, z którą nie radził sobie Pałac (4:8). Po pierwszej przerwie technicznej nasze siatkarki odrobiły sporą część strat. Sporo punktów zdobyła Natalia Ziemcowa, a po dobrej kontrze Zuzanny Czyżnielewskiej bydgoszczanki doprowadziły do remisu po 11:11. Atom jednak znowu narzucił swój styl gry i wykorzystując błędy gospodyń prowadził 16:12. W końcowej części seta miejscowe próbowały walczyć, ale ostatecznie to Sopot rozstrzygnął losy tej części widowiska na swoją korzyść. Po bloku na Mayveliz Martinez Adlum było 0:1.
O drugiej odsłonie można powiedzieć, że się odbyła. Trefl Sopot od początku zagrał skoncentrowany i szybko wyszedł na pięciopunktowe prowadzenie (8:3). Bydgoszczanki nie radziły sobie z przyjęciem zagrywki, co przeciwniczki skrzętnie wykorzystywały, co chwila udanie kontratakując. Po zbiciu Eweliny Sieczki drużyny schodziły na przerwę przy prowadzeniu Atomu 16:7. Zmiany w bydgoskiej drużynie niczego nie zmieniły. Przyjezdne zmiażdżyły podopieczne Rafała Gąsiora, wygrywając drugą partię 25:13.
Trzeciego seta lepiej rozpoczęły ?pałacanki?, które zagrały bardziej zdecydowanie w ataku oraz mocniej zagrywały. Odrzuciły rywalki spod siatki, dzięki czemu po raz pierwszy prowadziły (8:6). Za chwilę wszystko wróciło do normy. Sopocianki szybko odrobiły straty, po czym ?odjechały?. Skuteczne kontry pozwoliły Treflowi wyjść na czteropunktowe prowadzenie (16:12). Pałac próbował jeszcze zmienić obraz pojedynku, ale były to argumenty zbyt słabe dla Atomu. Kolejny blok na Martinez zakończył spotkanie rezultatem 3:0 dla Sopotu i siatkarki trenera Chiappiniego awansowały do finałowego turnieju Pucharu Polski.
Pałac Bydgoszcz – Atom Trefl Sopot 0:3 (22:25, 13:25, 21:25)
Składy zespołów:
Pałac: Mazurek, Martinez, Polak, Czyżnielewska, Ziemcowa, Sosnowska, Kuehn-Jarek (libero) oraz Krzywicka, Biedziak, Szostak i Grejman
Atom: Tokarska, Glass, Ssuschke-Voigt, Hodge, Sieczka, Kożuch, Maj (libero) oraz Saad, Bełcik, Konieczna i Świeniewicz