Nietrudno było wytłumaczyć wybór miejsca na spotkanie z dziennikarzami. – Spotykamy się w Fordonie po raz drugi w trakcie kampanii wyborczej. Jak państwo pamiętacie, tutaj odbyła sią konwencja wyborcza Porozumienia Dombrowicza. Fordon to przecież Bydgoszcz nad Wisłą, tu mieszka blisko jedna czwarta bydgoszczan. Trzeba podjąć działania, by fordońskie osiedla nie były tylko wielkimi noclegowniami. Stąd w pięciopunktowym programie porozumienia sprawy fordońskie są jednym z ważkich elementów – zaznaczył na wstępie poprzedni prezydent Bydgoszczy.
Jego zdaniem, niezbędne jest powołanie osoby, która zajmowałaby się wyłącznie problemami tej dzielnicy. Nazwał ją burmistrzem dla Fordonu. Konstanty Dombrowicz uważa także, że powinno powstać Fordońskie Centrum Kultury i Administracji. Będą tam sale kinowe, w tym jedna spełniająca funkcje sali teatralnej, pomieszczenia filii Urzędu Miasta, sklepy, kawiarnia i księgarnia.
- Chcemy tę budowę przeprowadzić w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego. Jest co prawda jeden wcale nie drobny szkopuł. Działka, na której inwestycja miała być realizowana, została przez prezydenta Bruskiego przekazana w ramach rozliczenia za młyny Rothera. Ot taki przykład rujnowania przez obecnego prezydenta potrzebnej miastu przestrzeni. Zabrakło wyobraźni, że Fordonowi potrzeba przestrzeni kulturalnej – skrytykował obecnego prezydenta jego poprzednik. Wyznał, że ma nadzieję na porozumienie z firmą, która działkę otrzymała.
Po powrocie do ratusza Konstanty Dombrowicz zamierza powrócić do przygotowanej przez holendersko-polski zespół koncepcji rewitalizacji Starego Fordonu . Uwzględniała ona zagospodarowanie bulwarów nad Wisłą, rewaloryzację Starego Fordonu, tworzenie strefy nauki i rekreacji na terenach bliskich Wisły. Master Plan dotyczył także nowych fordońskich osiedli. Koncepcja ta była skonsultowana z mieszkańcami i przez nich zaakceptowana.
- Mieszkańcy Fordonu znają dość dzikie okolice pod skarpą, rozmaite stawki, górki, miejsca bardzo piękne, które można i trzeba rozsądnie, z zachowaniem walorów przyrodniczych zagospodarować. Sukcesywnie, nie od razu. Myślę, że na ten cel możemy pozyskać znaczne środki europejskie, jak i pieniądze z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska – stwierdził Konstanty Dombrowicz.
Przedstawił także zamiary związane z systemem komunikacyjnym. Za konieczne uznał poszerzenie ulicy Fordońskiej oraz wybudowanie naziemnego albo podziemnego przejścia nad lub pod torami od ul. Inwalidów do ulicy Kamiennej. – Realizacja tego przedsięwzięcia zlikwiduje koszmarne korki ?uznał bezpartyjny kandydat na prezydenta Bydgoszczy.