Zwycięstwo Astorii nawet przez moment nie było zagrożone. Podobnie jak w trójmeczu z Żurawiem Gniewino liderem bydgoszczan był Mateusz Bierwagen – 9/12 za 2, 3/4 za trzy oraz 8 zbiórek, 3 asysty i 2 przechwyty. Trafiał w najważniejszych momentach meczu, nie pozwalając gościom nadmiernie zmniejszyć przewagi. Dodajmy także, że ?Asta? zagrała osłabiona brakiem swojego podstawowego rozgrywającego Pawła Lewandowskiego. ?Mózg? Franz Astorii pauzował w dzisiejszych zawodach z powodu otrzymania w pojedynku z Żurawiem kolejnego już przewinienia technicznego.

W najbliższą środę w Łowiczu odbędzie się spotkanie rewanżowe, które łowiczanie muszą wygrać, aby zachować szansę na grę w finale. W drugiej parze półfinałowej ogromna sensacja. Niepokonana w całych rozgrywkach Open Florentyna Pleszew okazała się słabsza na własnym parkiecie od AZS-u Politechniki Poznań. Porażka 81:82 stawia pleszewian w bardzo trudnej sytuacji.

Franz Astoria Bydgoszcz – KS Księżak Łowicz 85:73 (30:21, 20:15, 17:23, 18:14)

Franz Astoria: Bierwagen 28 (3), Szyttenholm 17, Szopiński 14, Laydych 14 (1), Barszczyk 2 oraz Szafranek 6 (1), Rąpalski 3, Pagacz 1, Czyżnielewski 0, Gierszewski 0, Raczyński 0.