W Filharmonii Pomorskiej odbyła się dzisiaj gala wręczenia nagród  XI Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. I. J. Paderewskiego w Bydgoszczy i koncert laureatów.

W niedzielę wieczorem w Filharmonii Pomorskiej koncertem laureatów zakończył się XI Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. I. J. Paderewskiego w Bydgoszczy. Dyrektor festiwalu Henryk Martenka powiedział, że w minionych edycjach w trakcie konkursu narodziło się wiele fantastycznych karier, a na pozycję i znaczenie bydgoskiego wydarzenia w artystycznym świecie wskazał przewodniczący jury konkursu prof. Piotr Paleczny. - Macie konkurs, jakiego wiele największych ośrodków muzycznych na świecie nam może zazdrościć - podkreślił prof. Paleczny.

Podczas gali laureatom konkursu wręczono nagrody pozaregulaminowe, specjalne i regulaminowe. Laureaci odbierali nagrody m.in. w formie zaproszeń na najbardziej prestiżowe koncerty i festiwale.

Pierwszą nagrodę konkursu (30 tys. euro) wygrał Rosjanin Filip Łynow. Drugie miejsce zajął Kamil Pacholec, student Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w klasie prof. Ewy Pobłockiej (15 tys. euro). Trzecia nagroda (7 tys. euro) przypadła Japonce Yasuko Furumi.  Stawkę finalistów zamknęli, zdobywając wyróżnienia (po 2,5 tys. euro): Rosjanin Siergiej Bielawski i Koreańczyk Saetbyeol Kim.

Podczas koncertu laureatów doszło do zgrzytu. Jako pierwszy w koncercie laureatów miał wystąpić Siergiej Bielawski. Zdobywca wyróżnienia i kilku nagród pozaregulaminowych usiadł przy fortepianie i oświadczył, że odrzuca werdykt jury i wyszedł zostawiając na fortepianie poświadczenia zdobytych nagród.

Wykonania laureatów nagradzane były burzą oklasków.

Bydgoscy melomani na kolejną edycję Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. I. J. Paderewskiego muszą teraz poczekać trzy lata.