Premier Mateusz Morawiecki sprostował informację podaną przez ministra zdrowia o wprowadzeniu w sylwestra zakazu przemieszczania się. Godziny policyjnej w noc sylwestrową nie będzie.
Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej 17 grudnia powiadomił, że z 31 grudnia 2020 r. na 1 stycznia 2021 r. w godzinach od 19:00 do 6:00 w całym kraju obowiązywać będzie zakaz przemieszczania się. Zakaz ten miał nie obejmować jedynie osób wykonujących niezbędne czynności służbowe oraz inne wskazane w rozporządzeniu.
Okazuje się jednak, że rozporządzenie w tej części, w której wprowadzało godzinę policyjną w noc sylwestrową nie będzie obowiązujące. Wyjaśnił to dzisiaj podczas konferencji prasowej w Warszawie premier Mateusz Morawiecki. Jednak rozporządzenie ma obowiązywać od jutra i pozostaje niezmienione...
- Rząd nie wprowadza w sylwestra godziny policyjnej, bo w tym celu trzeba by wprowadzić stan wyjątkowy, apeluje jedynie o nieprzemieszczanie się i nieużywanie fajerwerków – mówił premier Mateusz Morawiecki, odpowiadając na pytanie.
Premier przyznał, że w sylwestra rząd nie wprowadza godziny policyjnej, apeluje jedynie o to, by się nie przemieszać i bawić się w "kameralnym gronie". – My godziny policyjnej nie wdrażamy, aby ona mogła być zastosowana, musielibyśmy, za zgodą pana prezydenta, wdrożyć stan wyjątkowy. Uważamy, że dziś nie jest to niezbędne, gdyż ustawa o stanie zagrożenia epidemicznego daje nam niemal wszystkie instrumenty, właśnie poza na przykład godziną policyjną. Dlatego bardzo gorąco apelujemy o nieprzemieszczanie się, również o nieużywanie fajerwerków, aby ten sylwester minął spokojnie – apelował Mateusz Morawiecki.
Zgodnie z decyzjami, ogłoszonymi 17 grudnia przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, od 28 grudnia do 17 stycznia 2021 r. zostaną wprowadzone dodatkowe obostrzenia m.in. zamknięcie hoteli, ograniczenie w działaniu galerii handlowych.