Podczas niedawnej konferencji prasowej Grzegorz Gruszka mówił o absorpcji środków unijnych oraz finansowaniu przez Bydgoszcz transportu śmieci komunalnych z Torunia, ale wyraził też poglądy natury ogólnej, m.in. na temat stanu państwa i kondycji SLD. Pogrupowaliśmy jego wypowiedzi na różne tematy.
O starcie w wyborach zjednoczonej lewicy
Nie wierzę w warszawskie porozumienia. Jeszcze niedawno Leszek Miller mówił ?naćpana hołota? o Palikocie, a Palikot mówił o Leszku Millerze, że ?ma krew na rękach?. Nie wiem, czy to wyjdzie. Jak się od dołu czegoś nie tworzy, jak na dole nie ma autentycznych ruchów, nie ma motywacji, nie ma idei, to układanki w Warszawie żadnej partii jeszcze nie wyszły na korzyść.
Może na jesieni będziemy musieli zaczynać wszystko od nowa, zaczynając od dołu.
O szansach wyborczych
Boję się, że SLD nie wejdzie do Sejmu, że dużo ludzi lewicy odeszło i trudno będzie stworzyć porządną listę do parlamentu.
O koalicji PO-SLD w Bydgoszczy
Przykro powiedzieć, ale to ja miałem rację, a nie Janusz Zemke. To ja miałem rację, a nie Jan Szopiński i ci, którzy jego wspierali. Platforma nie szanuje SLD w Bydgoszczy. SLD nie ma żadnej władzy, żadnych uprawnień nie mają wiceprezydenci z SLD, nie mają nic do powiedzenia.
Ostatnio mówię: bądźcie partnerem dla Platformy, w Bydgoszczy chociaż. Ale nie! Trzeba być podnóżkiem, takim nieprawdziwym koalicjantem. Głosują, jak im każą z PO. Jakiś doradca Sztybel, czy jak się tam nazywa, krzyczy na naszego radnego. To jest przykre. Oni myślą, że ludzie tego nie widzą?! Widzą. I co? Będą popierać tego, co nie ma własnego zdania?
O realizacji programu SLD
Po prostu jest trwanie. Trwanie dla etaciku, dla pieniędzy.
O SLD w regionie kujawsko-pomorskim
W Warszawie się można spotykać w OPZZ jak długo się chce, maglować, ustalać. Pytam się: kto będzie to robił w województwie kujawsko-pomorskim? Gdzie my znajdziemy kandydatów, jak w połowie powiatów nie ma partii. Ostatnie wybory do sejmiku pokazały, jaką mamy zdolność. Nie oszukujmy się. W tym województwie, w którym kiedyś SLD miało ponad 40% poparcia, dzisiaj mamy trzy, trzy i pół, cztery procent. Po prostu, jak się nic nie robi, nie jest się aktywnym, to wyborcy nie będą głosować. Wyborcy chcą kogoś, kto będzie ich reprezentował. Przenosił ich żądania, ich pomysły, ich programy do opinii publicznej i do władz. SLD tego nie robi.
Nieszczęściem jest, że przewodniczący Rady Wojewódzkiej Krystian Łuczak i sekretarz Irek Nitkiewicz po prostu nic nie robią. Nie widziałem żadnej konferencji, programu. Partia w województwie umarła, bo jej nie widać. Nie widziałem, żeby publicznie w jakiejś sprawie wypowiedział się przewodniczący.
O rządzie
W normalnych warunkach tego rządu by nie było, jakby się to gdzieś w Europie wydarzyło. Na Węgrzech jedno nagranie spowodowało, że rząd upadł. Jedno nagranie! A my mamy co tydzień nagrania. Szczere, prawdziwe. I nic!