Bydgoscy Patrioci oraz środowiska narodowe zorganizowały dzisiaj na ulicy Mostowej przy Spichrzach happening pod hasłem "W obronie wartości narodowo-chrześcijańskich".
- Protestujemy przeciwko ideologii LGBT, która szkaluje nasze państwo, próbuje je rozbić, niszczy nasze wartości narodowo-chrześcijańskie. Nie pozwolimy na to, żeby działo się to, co dzieje się w tej chwili na Zachodzie, gdzie niszczone są miasta, bici ludzie pod pretekstem BLM, ale też pod pretekstem ideologii LGBT. To nie chodzi o tolerancję, ale o marksizm - wyjaśniał powody protestu Tomasz Kłopocki, reprezentujący Bydgoskich Patriotów.
Protest wsparł bydgoski radny Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Mickuś. - Happening ma zwrócić uwagę na to, że w Polsce pojawiła się ideologia, która zagraża wartościom narodowym. Jesteśmy tolerancyjni dla ludzi różnorodnych, natomiast mówimy "nie" ideologiom, które niszczą wartości narodowe, chrześcijańskie, historyczne. Happening służy temu, żebyśmy zwrócili uwagę na to, że mniejszość nie może narzucać woli większości - tłumaczył Mickuś. - Myślę, że to zupełnie naturalne w demokracji. Szanujemy wszystko, co w demokracji polskiej stworzone po 89. roku i nie tylko. Oczekujemy, żeby nas też szanowano jako obywateli, jako tych, którzy kochają własną ojczyznę. I tej ojczyzny nie można w żaden sposób bezcześcić - dodał bydgoski radny.