Rozwój znakomicie spisywał się po wznowieniu rozgrywek w tym roku. Na pięć meczy, cztery wygrał, a Zawisza po klęsce w Nowym Sączu i remisie z Olimpią u siebie rozczarowywał. Dzisiaj, po wczorajszych remisach Wisły i Arki na odrobienie choćby części strat do przewodzących w ligowej tabeli.

Pierwsze 20 minut meczu należało do gospodarzy. Kulminacją ich naporu była niewykorzystana w 18. minucie okazja przez Czerkasa. Piłkę zmierzającą do siatki Zawiszy z linii bramkowej wybił obrońca.

Goście przetrwali napór i zaczęli szukać swoich szans. W 23 min. rozegrali znakomitą akcję. Danielak dokładnie zagrał na prawą stronę do Michalika, który głową wystawił piłkę Angielskiemu piłkę na środek pola karnego. Angielksi fatalnie przestrzelił posyłając piłkę obok słupka.

Tego błędu kilka minut później nie popełnił Szymon Lewicki. Po kolejnym zagraniu Danielaka napastnik Zawiszy trafił do bramki i było 1:0 dla Zawiszy. Wtedy gra stała się szybsza i obie drużyny miała okazję do zdobycia gola. Bramkę strzelili jednak gospodarze. Po szybkiej akcji Wróbel ślizgiem wpakował piłkę do bramki Węglarza, po dośrodkowaniu Winiarczyka.

W drugiej połowie drużyny zaczęły bardzo ostrożnie rozgrywać piłkę. Dopiero w 65 min. Jean-Yves M’voto po wrzutce z rzutu wolnego Patejuka miał okazję, ale przestrzelił. W 77. minucie po brutalnym ataku na nogi Gonzaleza M’voto otrzymał czerwoną kartkę.

Co ciekawe, Zawiszy ta strata nie podłamała, a zmobilizowała. Najpierw, w 83 min. okazję zmarnował Smektała, uderzając piłkę w dobrej sytuacji wprost w bramkarza, ale potem do akcji wkroczył bohater meczu. Najpierw, w 89. min., do siatki gospodarzy trafiła jego dobitka po odbiciu piłki przez Pawłowskiego po mocnym strzale, a w doliczonym czasie gry . W tym momencie gracze Rozwoju przestali wierzyć, że są w stanie co najmniej zremisować i w doliczonym czasie gry zaskoczył bramkarza Rozwoju strzałem zza linii pola karnego.

To dla Rozwoju był nokaut, który Zawisza wymierzył, grając w “dziesiątkę”.

Rozwój Katowice – Zawisza Bydgoszcz 1:3 (1:1)
0:1 – Lewicki 28’
1:1 – Wróbel 43’
1:2 – Lewicki 89’
1:3 – Lewicki 90+1’

Rozwój: Wojciech Pawłowski – Wojciech Król (56’ Raul Gonzalez), Bartosz Jaroszek, Łukasz Kopczyk, Łukasz Winiarczyk (86’ Filip Kozłowski) – Tomasz Wróbel, Kamil Cholerzyński, Tomasz Szatan, Adam Żak (76’ Robert Tkocz), Patryk Kun – Adam Czerkas.

Zawisza: Damian Węglarz – Sebastian Kamiński, Toni Markić, Jean-Yves M’voto, Sylwester Patejuk – Damian Michalik (72’ Jakub Smektała), Gal Arel (86’ Wasil Panajotow), Mica, Karol Angielski (80’ Piotr Stawarczyk), Karol Danielak – Szymon Lewicki.

Żółte kartki: Kun, Gonzalez (Rozwój), Mica, Lewicki (Zawisza).

Czerwona kartka: M’voto (Zawisza) – 77 min. za faul.