Wystawa Anny Kluzy nosi tytuł ?Przybliżenia i oddalenia?. Młoda, nie mająca jeszcze trzydziestu lat absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku zaprezentowała pięć prac ?włoskich?, które zrazu powstały jako szkice z podróży autorki po Italii. Anna Kluza mówi o tych pracach, że są rezultatem jej zachwytu włoskimi krajobrazami.
Kolejnych pięć prac to reminiscencje z dzieciństwa. O tych z kolei płótnach Anna Kluza powiada tak: – Przedstawienia nie są ani realne, ani całkowicie wierne, są interpretacją mojego odczucia.

W Galerii Autorskiej zaprezentowana została także rzeźba ?Huśtawka?, o której sama autorka opowiada tak: – W mojej pracy rzeźbiarskiej podjęłam temat huśtawki. Huśtawki jako zabawy z dzieciństwa, ale też jako gry pobudzającej do obserwacji i analizy rzeczywistości, jak również symbol wahania emocjonalnego, towarzyszącego nam nieprzerwanie przez całe życie oraz symbol przybliżania i oddalania się od ludzi, a także symbol podejmowania i uciekania od problemów. Będąc niepewnymi swego losu często zastanawiamy się nad wyborem właściwej drogi.

Spotkanie poetyckie z Wojciechem Banachem sam autor i organizatorzy nazwali ?Rozdania?. Poeta jest autorem kilkunastu tomików wierszy. Nawiązuje w swej poetyce i etycznej perspektywie do dokonań pokolenia Nowej Fali. Jest uważnym i sceptycznym obserwatorem życia społecznego i własnych odczuć i przeżyć. Nie stroni od ironii, a nawet szyderstwa. Pokazuje codzienność człowieka, uwikłaną w globalne procesy cywilizacyjne i polityczne. Jak ognia wystrzega się sentymentalizmu i ?poetyczności?.

Jacek Soliński otwierając wystawę mówił, że Anna Kluzy łączy to co duchowe z tym, co materialne. Przypomniał również, że Banach wywodzi się z ruchu Parkan i był prekursorem dzisiejszych działań, polegających na wychodzeniu przez poetów ?na ulicę?, czyli zamieszczania w różnych formach wierszy w miejscach publicznych.

- _To jest nawet poezja zgrzebna, miejscami nawet ordynarna – mówił Soliński. – Są w niej bowiem ślady młodzieńczego buntu.

Wojciech Banach, mówił natomiast o tym, że jego ostatnie utwory nie są programami poetyckimi, a raczej testamentami. Poeta przeczytał między innymi swoje najnowsze wiersze, w których wraca do doświadczeń i przeżyć dzieciństwa i młodości: ?Złotówka? i ?Chodnik?.