Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski zapowiedział dzisiaj na konferencji prasowej, że w ciągu najbliższych dni rozstrzygnięty zostanie przetarg na wyłonienie firm, które wywozić będą śmieci z poszczególnych sektorów, na które podzielone zostało miasto. Blisko trzy tygodnie temu zapoznaliśmy się z ofertami firm, które na zlecenie miasta będą świadczyć tę usługę w Bydgoszczy. Ceny, które zaproponowały były o blisko 40% niższe od tych, które mogły wynikać z wyliczeń miasta. Rafał Bruski potwierdził dzisiaj, że jeśli komisja przetargowa po sprawdzeniu wszystkich ofert potwierdzi wybór tych, które zawierały najniższe stawki to oznaczać będzie, że zaproponowane ceny będą niższe o ponad 30%. Przypomnijmy, że Urząd Miasta skalkulował koszt wywozu z nieruchomości wszystkich odpadów komunalnych w Bydgoszczy na poziomie niemal 100 mln zł. Suma najniższych cen zaproponowanych przez firmy wywozowe z wszystkich sektorów miasta to 62,5 mln zł.
Prezydent zaznaczył, że system musi się samofinansować. W związku z tym, że do tej pory do Urzędu Miasta wpłynęło 81% spodziewanych przez urzędników deklaracji od właścicieli nieruchomości dotyczących deklarowanych przez nich stawek opłaty śmieciowej i sposobu ich oddawania (z segregacją lub bez) nie są znane wszystkie dane potrzebne do bilansu. – Gdy będziemy znali wszystkie dane przychodowe i kosztowe usiądziemy z radnymi i zastanowimy się, jak dalej postępować – zdradził Rafał Bruski. – Dopuszczam nawet zmianę systemu naliczania opłaty śmieciowej: na taki związany z metrażem nieruchomości i liczebnością gospodarstwa domowego – poinformował.
W Urzędzie Miasta trwają również prace nad możliwością obniżenia opłaty śmieciowej. – Myślimy o pomocy tym, którzy są najubożsi. Na przykład osoby pobierające zasiłek mieszkaniowy płaciłyby połowę tej kwoty – rozważał prezydent Bruski. – Ale wtedy inni musieliby płacić 50 groszy więcej. Ja to zawsze podkreślam, jeśli czynimy ulgę dla kogoś, tą ulgą obciążymy innych – dodał.