Przeciwko wprowadzaniu nieprzygotowanego pakietu onkologicznego protestuje Kujawsko?Pomorski Oddział Wojewódzki Kolegium Lekarzy Rodzinnych. Szefujący oddziałowi dr Janusz Rajewski na łamach branżowego pisma ?Primum? argumentuje sprzeciw lekarzy rodzinnych tym, że coraz mniej środków przeznacza NFZ na działalność lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. I podaje, że w 1999 roku było to 15,5% wszystkich środków przeznaczanych na ochronę zdrowia, zaś w 2014 było to zaledwie 10%. To zmniejszyło możliwości lekarzy POZ.
Teraz lekarz podstawowej opieki będzie dodatkowo wypełniał liczącą siedem stron zieloną Kartę Pacjenta Onkologicznego i będzie też zlecał przeprowadzenie wielu specjalistycznych badań. Tych badań nie da się zlecić za pieniądze proponowane przez NFZ, twierdzi prezes Jerzy Rajewski i proponuje w tej sytuacji wprowadzenie od 1 stycznia programu pilotażowego pakietu onkologicznego, a nie forsowanie nieprzygotowanego finansowo projektu przez Ministerstwo Zdrowia i NFZ.
Rzecznik prasowy Kujawsko?Pomorskiego Oddziału NFZ w Bydgoszczy Barbara Nawrocka twierdzi natomiast, że nie ma powodu do niepokoju. NFZ dokonał analizy sprawozdań z procedur leczenia nowotworów w naszym województwie w 2013 i 2014 roku i wie, ile te procedury będą w przybliżeniu kosztowały w przyszłym 2015 roku. Barbara Nawrocka wyjaśnia: – W chwili obecnej jesteśmy na etapie negocjacji z placówkami dot. poziomu finansowania w roku przyszłym. Z każdą jednostką rozmawiamy indywidualnie. Obecne rozmowy mają charakter niejawny, ich zakończenie przewidujemy 19 grudnia 2014 roku. Po zakończeniu negocjacji dokonamy podsumowania procesu kontraktowania świadczeń.
Nie jest jednak nadal jasne, jaka będzie dyslokacja środków między lekarzami POZ a onkologami, no i czy przychodnie gromadzące lekarzy podstawowej opieki medycznej przystaną na warunki finansowe proponowane przez NFZ.