Dwa dni po naszej publikacji ?Jak bezprawnie obniżono posłowi Olszewskiemu podatek? działacze Prawa i Sprawiedliwości przedstawili swój pogląd na tę sprawę.
- Nie chciałbym się zajmować posłem Olszewskim i jego sprawą, a porządkami w Urzędzie Skarbowym – zakomunikował na wstępie Kosma Złotowski. Potwierdza ten zamiar treść interpelacji, którą parlamentarzysta przeczytał dziennikarzom:
?Dwa lata temu opinia publiczna została poinformowana o problemach w rozliczeniu podatków w związku ze sprzedażą mieszkania i wydatkowania tych środków na tzw. cele mieszkaniowe. Sprawa dotyczy posła Platformy Obywatelskiej z Bydgoszczy.
Z dostępnych publicznie informacji wynika, że dla kierownictwa I Urzędu Skarbowego w Bydgoszczy są różne kategorie podatników: należący do Platformy Obywatelskiej i do niej nie należący. Postępowanie prokuratorskie i sądowe wykazało cały szereg nieprawidłowości w postępowaniu kierownictwa I US w tej sprawie. Z informacji zawartych w mediach wynika, że motywem postępowania kierownictwa Urzędu była chęć ?pomocy? posłowi rządzącej partii.
W związku powyższym proszę o odpowiedź na następujące pytania:
Czy chęć pomocy w korzystnym rozliczeniu podatków przez rządzących polityków jest powszechnie tolerowana w podległych Panu Ministrowi urzędach?
Czy i jakie nieprawidłowości dostrzega Pan Minister w postępowaniu kierownictwa I US w Bydgoszczy?
Jeśli zgadza się Pan Minister z twierdzeniem, że kierownictwo Urzędu postępowało nieprawidłowo, jakie konsekwencje poniosły osoby odpowiedzialne?
Jeżeli uważa Pan Minister, że postępowanie kierownictwa było prawidłowe, proszę wykazać podstawy prawne takiego działania.
Jeżeli jednak prawidłowe było działanie urzędniczki zwolnionej dyscyplinarnie, a następnie przywróconej do pracy wyrokiem sądu, jakie działania wobec niej zamierza Pan Minister podjąć?
Poniżej przekazuję treść artykułu prasowego opisującego całą sprawę. Oryginał można znaleźć pod adresem: http://bydgoszcz24.pl/artykul/jak-bezprawnie-obnizono-poslowi-olszewskiemu-podatek.”
Radny Tomasz Rega przypomniał, że dwa lata temu napisał w tej sprawie do dyrektora Izby Skarbowej. – Poseł Olszewski straszył mnie wszystkimi świętymi, prokuratorem i sądami – odtworzył przeszłość radny Prawa i Sprawiedliwości, a nawet przeczytał fragment publikacji prasowej sprzed dwóch lat: ?Zapytaliśmy posła Olszewskiego, czy wytoczy radnemu Redze proces. – Tak. Nie da się tego uniknąć. Przekazałem moim prawnikom materiały w tej sprawie – mówi Olszewski. – Nie odpuszczę tego Redze. Idę do prokuratury złożyć wniosek o wytoczenie postępowania.?
Okazało się, że były to czcze pogróżki. Poseł nie pozwał radnego do sądu. Tomasz Rega uznał, że żyjemy w kraju, gdzie są równi i równiejsi, są też święte krowy.
- W sprawie posła Olszewskiego postępowano tak, jak gdyby Urząd Skarbowy zajmował się doradztwem podatkowym. Co zrobić, żeby zapłacić jak najniższy podatek. To są normalne praktyki, jeżeli to robi firma doradcza – stwierdził na zakończenie Kosma Złotowski.