W meczu 9. kolejki IV ligi Zawisza Bydgoszcz pokonał Legię Chełmża 3:2. Dwie inne bydgoskie drużyny przegrały dzisiaj swoje mecz. Chemik Moderator przegrał 1:2 na Glinkach z Chełminianką Chełmno 1:2,  a BKS Bydgoszcz w Świeciu z Wdą 0:2.

Piłkarze Zawiszy mecz z chełmżyńską Legią rozpoczęli z wielkim impetem. Już w 8 min. po dynamicznej akcji gospodarze objęli prowadzenie po strzale Tomasza Żylińskiego. Cztery minuty później było 2:0. Tym razem bramkarza Legii pokonał  Korneliusz Sochań. W 19 min. ponownie piłkę w siatce bramki Legii umieścił Żyliński - 3:0.

Zawisza dominował na boisku do końca pierwszej połowy, ale w doliczonym czasie gry drugą żółtą kartkę ujrzał Witucki.

Druga połowa spotkania miała już inny przebieg, grający z przewagą zespół gości śmiało zaatakował. Jednak pierwszą bramkę goście zdobyli po strzale Szprenglewskiego dopiero w 71. minucie. Kiedy w 80 min. kontaktowego gola zdobył Maksajdowski, na Gdańskiej zrobiło się nerwowo. Na szczęście, do wyrównania defensywa Zawiszy już nie dopuściła.

Po zwycięstwie Zawisza awansował na trzecie miejsce w tabeli. Bydgoszczan wyprzedają dwie drużyny z Włocławka. Liderem tabeli jest Włocłavia, która dzisiaj w Gniewkowie rozgromiła Unię 8:0. Włocłavia ma dwa punkty przewagi, ale rozegrała jeden mecz więcej. Drugi w tabeli jest Lider, który dzisiaj wygrał z Cuiavią Inowrocław 10:1. Zawisza i Lider mają tę samą liczbę punktów, ale Lider lepszy bilans bramkowy.

Zawisza Bydgoszcz - Legia Chełmża 3:2 (3:0)

Bramki: Żyliński (8,19), Sochań (12) oraz Szprenglewski (71), Maksajdowski (80).

Zawisza: Michał Oczkowski - Stoppel, Witucki, Orlicki, Czyżniewski - Dahms, Sochań - Prejs, Mielcarek (85' Deresiewicz), Jaskólski (69. Mateusz Oczkowski) - Zyliński (69. Kozłowski).

---------------

Piłkarze BKS Bydgoszcz przegrali dzisiaj w Świeciu z Wdą 0:2. Wynik bezbramkowy bydgoszczanie utrzymali tylko do przerwy. W drugiej połowie meczu bramki dla świecian zdobyli Bartosz Czerwiński (52) i Tymoteusz Majka (80). Wda od 71 min. grała w osłabieniu po czerwonej kartce Kamila Matuszewskiego.

Przykrą niespodziankę sprawili dzisiaj kibicom piłkarze Chemika Moderatora. Przegrali na własnym boisku z Chełminianką Chełmno 1:2. Bramki padły w drugiej połowie spotkania. Oskar Andrzejewski pierwszą bramkę dla gości strzelił w 64 minucie. Szymon Maziarz w 82 min. zdobył wyrównującego gola, ale ostatnie słowo należało do Chełminianki. Bramkę z rzutu wolnego, dającą wygraną gościom, zdobył w 88 min. Mateusz Płóciennik