Kilkadziesiąt osób zebrało się jak co miesiąc przed pomnikiem Walki i Męczeństwa na Starym Rynku, by wspomnieć i pomodlić się za ofiary katastrofy smoleńskiej sprzed ponad 4 lat. Przedmiotem przemówień była też ocena przebiegu wyborów samorządowych.

- Miesiąc temu żyliśmy nadzieją na pierwsze od lat wygrane wybory. I rzeczywiście zjednoczony obóz prawicy uzyskał najwyższe poparcie. Szala poparcia społecznego przechyla się w kierunku tych, którzy chcą w Polsce zmian. Jednak elity władzy nie zamierzają oddawać rządów. Doszło do masowych fałszerstw wyborczych, których najważniejszym skutkiem jest utrzymanie w wielu miejscach Polski dotychczasowego układu – odczytywał apel Klubów Gazety Polskiej bydgoski radny Krystian Frelichowski. – Sądy zalewają pozwy kierowane przez skrzywdzonych wyborców. Już widać, że władza wykazuje się ogromną determinacją by utrzymać swoje stanowiska. Determinacja jest tak ogromna, że wspiera obecny system wyborczy dający możliwość fałszowania, a nawet doprowadzono do aresztowania wykonujących swoją pracę dziennikarzy. Oburzenie z tego powodu słychać było nie tylko w Polsce ale i za granicami naszego kraju. Dlatego też dzisiaj niezbędny jest protest wszystkich demokratycznych sił przeciwko fałszerstwom, nieuczciwości w wyborach, przeciwko niszczeniu demokracji. – mówił Frelichowski.

Przewodniczący Klubu Gazety Polskiej w Bydgoszczy wezwał też do wzięcia udziału 13 grudnia w demonstracji w Warszawie, by w ten sposób okazać sprzeciw i wolę życia w wolnym demokratycznym kraju.

O farsie wyborów samorządowych mówił też Tomasz Jasiński z KGP. – Jesteśmy tuż po wyborach samorządowych, wokół których pojawiło się tyle nieprawidłowości. Ponad tydzień czekaliśmy na oficjalne wyniki. Przez ten czas komisje liczyły wyniki, być może coś poprawiały, skreślały!? Jest to kolejna inicjatywa podważania sensowności chodzenia na wybory. Przesuwa się nam granice demokracji. Niewykluczone, że jego ostatni bastion w postaci przejrzystych i wolnych wyborów, zostaje na naszych oczach zawłaszczony przez obóz rządzący – powiedział Jasiński, stwierdzając, że dowodów oszustw wyborczych przy samorządowym głosowaniu jest pod dostatkiem. – Sądy są zasypane pozwami o nadużycia i łamanie prawa w komisjach, a cała sprawa jest wyciszana – dodał.

W krótkich słowach zaapelował do zebranych o wzmożenie wysiłku na rzecz odzyskania Polski z rąk tych, którzy ją niszczą radny Stefan Pastuszewski.