W konferencji wzięli udział przedstawiciele stowarzyszenia Młody Szubin. Anna Bańkowska poparła ich starania o wybudowanie ścieżki rowerowej pomiędzy Szubinem i Białymi Błotami. Do realizacji miałoby dojść wraz z budową trasy S5. Wiele osób popiera tę inicjatywę, jednak ścieżka nie znalazła się w pierwotnych planach inwestycji. Posłanka wystosowała prośbę o ich zmianę do Mirosława Jagodzińskiego, dyrektora oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy. Ten jest przychylny, ale niczego nie obiecał. – To nie jest widzimisię, po to, żeby tylko w celach rekreacyjnych się przemieszczać, choć to są ważne rzeczy. Ale mieszkańcy Szubina i okolicznych miejscowości korzystają z środka lokomocji, jakim jest rower, po to, żeby dojeżdżać do pracy.
Posłanka opowiedziała też o swoim sukcesie. Półtora roku przekonywała Ministerstwo Gospodarki, że należy do klasyfikacji zawodów szkolnictwa zawodowego dopisać nową profesję. Jest to technik chłodnictwa i klimatyzacji. – Mam na swoim koncie ważną rzecz rozwiązaną. W styczniu 2013 roku przyszła do mnie delegacja złożona z dyrekcji i nauczycieli Zespołu Szkół nr 12 z pytaniem, czy się podejmę pośrednictwa między tą szkołą a Ministerstwem Edukacji Narodowej i Ministerstwem Gospodarki. Wydawało mi się, że to jest tak ważna sprawa społecznie, że jako osoba, która zajmuje się polityką społeczną, bezwzględnie powinnam w te działania wejść.
Proszę sobie wyobrazić, że już na początku lutego minionego roku wystąpiłam z pismem do Ministra Edukacji i do Ministra Gospodarki, że jest zapotrzebowanie rynku na ten zawód. W całej Polsce nikt nie może uzyskać wykształcenia w dziedzinie klimatyzacji i chłodnictwa. A przecież klimatyzacja i chłodnictwo weszło impetem w każdą dziedzinę życia. Potrzebni są fachowcy i ich nie ma. Nikt nie może legitymizować się ukończeniem polskiej szkoły w tym zakresie.
Odpowiedź była pozytywna. Ministerstwo wymogło jednak na wnioskodawcy dokonanie analizy, która dowiodłaby istnienia takiej potrzeby. Pomógł w tym Bydgoski Klaster Przemysłowy. Ministerstwo dało początkowo zgodę na tworzenie 1,5-rocznych techników uzupełniających. Nie zdołało to usatysfakcjonować Anny Bańkowskiej. Po ponownej interwencji nastąpił pełen sukces. Na początku sierpnia wydana została zgoda na kształcenie w zawodzie technika chłodnictwa i klimatyzacji w pełnym wymiarze. – To nie jest błaha sprawa. Dyrekcja bardzo się cieszy, że będzie taki zawód uruchomiony. Czyli jest to skuteczna szansa na, choć trochę, zminimalizowanie problemu bezrobocia i zdobycie zawodu, na który jest zapotrzebowanie.