Kapitała „Bydgoskich Autografów” w tym roku dokonała wyboru czterech laureatów, którzy dzisiaj odsłonili swoje podpisy na ulicy Długiej. Jana Rulewskiego, braci Marka i Tomasza Sekielskich oraz Antoniego Tokarczuka to szczególne wyróżnienie miasta uzasadnione zostało bohaterską walką z systemem.
Punktem kulminacyjnym obchodzonego w sobotę, 12 października, Święta Ulicy Długiej było odsłonięcie autografów. Do grona ambasadorów Bydgoszczy i posiadaczy autografów na popularnej i historycznej ulicy dołączyli dzisiaj Jan Rulewski, bracia Marek i Tomasz Sekielscy oraz Antoni Tokarczuk.
Laudacji nowych ambasadorów miasta dokonał prezydent Rafał Bruski, przewodniczący kapituły, która zdecydowała o uhonorowaniu dzisiejszych bohaterów uroczystości spośród 26 zgłoszonych do wyróżnienia. Prezydent Bydgoszczy określił czterech znanych bydgoszczan mianem "4 muszkieterów" i wskazał na to, co ich łączy. - Na pewno to, że walczyli z systemem. Zarówno pan Jan, jaki pan Antoni, walczyli o to, abyśmy my mogli tu dzisiaj stać i uśmiechać się do siebie, cieszyć się z wolnej Polski, z wolnej od narzucania nam, co mamy robić - wskazał Bruski i wobec tego, że zasługi byłych bydgoskich przywódców "Solidarności" są powszechnie znane, więcej uwagi poświecił wyjaśnieniu walki z systemem prowadzonej przez twórców filmu "Tylko nie mów nikomu". - Panowie Marek i Tomasz Sekielscy także walczyli z systemem, inną bronią oczywiście, w innych czasach - czasach, w których dzięki wolności wywalczonej mogą doszukiwać się prawdy tej dziennikarskiej, i tej prawdy obiektywnej, często chowanej przez innych, często kamuflowanej, po to, abyśmy my tę prawdę ujrzeli w różnych obszarach - wyjaśnił prezydent Bruski i zwracając się do wszystkich laureatów stwierdził: - Gratuluję, jesteście wielcy!
Przewodnicząca bydgoskiej rady miasta Monika Matowska-Gulczyńska podkreśliła, że autografy na ulicy Długiej są symbolem. - Niosą za sobą ogromną wartość. Dzisiaj jest to wartość historyczna, która mówi o wolności, o historii "Solidarności", o ważnych wydarzeniach, które miały miejsce w Bydgoszczy, a także o historii wolnych mediów, wolności słowa, o tym, jak dzisiaj powinniśmy umieć, potrafić mówić o trudnych problemach - powiedziała Matowska-Gulczyńska.
Odsłonięciu autografów przez nowych ich posiadaczy na ulicy Długiej towarzyszyły brawa licznie zgromadzonych bydgoszczan.
Po odsłonięciu autografów wszyscy uczestnicy uroczystości zostali zaproszeni na poczęstunek - tort przygotowany przez bydgoskich cukierników.