Politycy Porozumienia krytykują Polski Ład. "To będzie źródłem problemów dla tysięcy  polskich firm" - powiedział w Bydgoszczy lider partii Jarosław Gowin.

Lider Porozumienia Jarosław Gowin podczas konferencji prasowej przed bydgoskim ratuszem poddał Polski Ład ostrej krytyce, zwłaszcza podatkowe rozwiązania rządowego programu.

- To ogromny wzrost podatków dla polskich przedsiębiorców. Co mają zrobić polscy przedsiębiorcy w momencie, w którym od 1 stycznia muszą płacić podatki o 30% wyższe? - pytał były wicepremier w rządzie Zjednoczonej Prawicy i udzielił odpowiedzi na tak postawione pytanie.  - Jedną z trzech rzeczy. Albo będą likwidować firmy, albo będą zwalniać pracowników, albo będą podnosić ceny swoich towarów i usług. I to ostatnie będzie najbardziej oczywistym efektem Polskiego Ładu. Polski Ład będzie źródłem kolejnego wzrostu i tak już bardzo wysokiej drożyzny. To będzie źródłem problemów dla tysięcy  polskich firm - stwierdził Jarosław Gowin i dodał, że rozwiązania podatkowe "precyzyjnie uderzają w polskie firmy".

- Porozumienie jest kategorycznie przeciwne drastycznej podwyżce podatków. Wiele przepisów jest skomplikowanych, podatnych na różnorodne interpretacje. To są przepisy niejasne. To natomiast co jest jasne i bezdyskusyjne to ogromny wzrost podatków dla polskich przedsiębiorców - powiedział Gowin.

Krytykę Polskiego Ładu z samorządowego punktu widzenia uzupełnili lokalni liderzy Porozumienia. - Polski Ład to tak naprawdę nieład, który bardzo mocno uderza również w samorządy. Dlatego jako Porozumienie nie możemy już podpisać się pod tym, co robi Prawo i Sprawiedliwość - oznajmił inowrocławski radny Porozumienia Dobromir Szymański. - Bydgoszcz na Polskim Ładzie straci 140 milionów zł. To są pieniądze, które mogłyby zostać przeznaczone na lokalne inwestycje, szkolnictwo, sport czy kulturę - dodał przewodniczący bydgoskiego koła Porozumienia Jakub Masiakowski.

Politycy Porozumienia rozdawali tez przechodniom ulotki i zbierali podpisy pod akcją "Stop wyższym podatkom".