W meczu 22. kolejki PlusLigi Chemik Bydgoszcz przegrał w Łuczniczce z Jastrzębskim Węglem 0:3.

Trzy miesiące temu Chemik sprawił nie lada sensację, wygrywając w Jastrzębiu 3:0. Tego wyczynu w Bydgoszczy nie udało się powtórzyć.

W pierwszym secie do remisu 13:13 toczyła się wyrównana walka o każdy punkt. Wtedy goście zdobyli sześć punktów z rzędu.  W ataku nie do zatrzymania był Fromm, a Lyneel doskonale spisywał się na zagrywce. Goście pierwszy punkt setowy zdobyli bez większego oporu gospodarzy.

Na początku drugiej partii Kovacević z Szalachą znakomicie spisywali się w grze na siatce (3 zablokowane ataki gości) i bydgoszczanie prowadzili 6:3. Goście zaczęli odrabiać straty przy prowadzeniu gospodarzy 15:9. Błędy własne chemików i szczelny blok w wykonaniu Lyneela i Guni doprowadziły do straty sześciu punktów z rzędu (15:15) i bydgoszczanie ponownie nie byli w stanie zatrzymać rozpędzonych jastrzębian.

Podobny przebieg miał trzeci set. Skuteczne ataki bydgoszczan, dwa asy serwisowe Morozowa dały dużą przewagę Chemikowi (17:10). Do odrabiania strat skutecznymi blokami poderwał jastrzębian Gunia. Po doprowadzeniu do remisu (19:19) w końcówce bardziej skuteczni byli ponownie goście.

Kolejny ligowy mecz Chemik rozegra 11 marca, ponownie u siebie, z Asseco Resovią Rzeszów. Początek o godz. 17:30

Chemik Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 0:3 (19:25, 20:25, 23:25)

Chemik: Margarido, Lipiński, Morozow, Szalacha, Filipiak, Kovacević, Kowalski (libero) oraz Gryc, Siwicki, Karakuła, Akala.

Jastrzębski Węgiel: Fromm, Konarski, Lyneel, Gunia, Kampa, Hain, Popiwczak (libero) oraz Bucki, Rusek.