Dzisiejszy jubileusz twórczyni Kawiarni Literackiej był zarazem 55. spotkaniem w historii Literackich Czwartków. Wieczór śpiewająco poprowadziła Roma Warmus. Krótkie streszczenie minionych 25 lat pracy twórczej pokazało wyraźnie, że wszystko co najlepsze jest dopiero przed Jubilatką, a rok 2012 jest kulminacją i zapowiedzią sukcesów: stypendystka Prezydenta Bydgoszczy 2012, uhonorowanie autorki niezwykle udanym benefisem 1 lutego w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej, w kwietniu – jubileuszowe 50. spotkanie w Modraczku, powtórne wydanie tomu “Noc rudych traw” w krakowskim wydawnictwie “Miniatura”.
- Dawno to było. 25 lat temu odważyłam się wysłać wiersze do redakcji “Faktów”. Opublikowali wszystkie sześć – odpowiedziała, zapytana o swój debiut. – Pierwsza moja książka została opublikowana po 12 latach, ale wydało ją renomowane wydawnictwo – Margrafsen. I był to obszerny zbiór moich wierszy na 100 stronach – dodała.
Poetyckie spotkanie z Jendrzejewską miało cztery odsłony. W pierwszej były wiersze o czasie, czyli przemijaniu, w drugiej o ludziach, czyli “o niej i innych”, a w trzeciej o naszym świecie, czyli jacy jesteśmy. Dopiero w ostatniej części publiczność mogła wsłuchać się w wiersze z promowanej książki “Tyle”.
- Poeci są więcej wiedzący, z góry zesłani, ale Ty nie jesteś pewna siebie, raczej wątpiąca. Jak to z Tobą jest Basiu, wiesz, czy nie wiesz? – zaskoczyła jubilatkę pytaniem Roma Warmus. – Im więcej wiem, tym więcej mam wątpliwości – sokratejsko niewiedząco odpowiedziała Jendrzejewska, by za chwilę zamanifestować: – Ja kocham życie i świat, tu i teraz, cieszę się tym, co mam, że tutaj jesteśmy razem. Polacy mają naturę narzekającą. Ja cieszę się przemijaniem. Jeśli nie cieszymy się upływającym czasem, to przynajmniej to akceptujmy!
Nie buntuję się przeciw przemijaniu, bo takie jest życie – dodała afirmująco.
Tej wymiany zdań puentą była piosenka “Carpe diem” autorstwa Jendrzejewskiej w wykonaniu Romy Warmus.
Później wieczór miał już same niespodzianki. Były życzenia m.in.: od prezydenta Rafała Bruskiego list i życzenia przekazała dyrektor Biura Kultury Bydgoskiej Urzędu Miasta Magdalena Zdończyk, od prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej “Budowlani” Marka Magdziarza, od dyrektor Domu Kultury “Modraczek” Agnieszki Buzalskiej i gości jubilatki z całego kraju, Borów Tucholskich i stałych bywalców kawiarni.
Na muzyczną część artystyczną złożyły się słynne standardy musicalowe i jazzowe w wykonaniu Michała Łuki na saksofonie i recital piosenki poetyckiej w wykonaniu Małgorzaty Żurańskiej-Wilkowskiej, której akompaniował na fortepianie Marcin Cichy.
Jubileusz zakończył się chóralnym “Sto lat”, pysznym tortem i toastem szampana!