- Pierwsze miejsce zdobyła LOTTO-Bydgostia z wynikiem 1618 punktów, drugie miejsce WTW Warszawa i 525 punktów, co daje 1093 punktów różnicy na korzyść LOTTO – zaczął Hubert Malinowski, by zakończyć triumfalnie: – Czyli w polskim wioślarstwie jest tak: jest LOTTO bydgoskie, a potem długo, długo nic, a potem długo, długo nic, a potem są kolejne kluby.
Prezes klubu wyznał, że zwycięstwo LOTTO-Bydgostii w tegorocznej rywalizacji nie było dla niego zaskoczeniem. Wskazywała na to liczba zdobytych punktów, trzykrotnie wyższa od następnego w kolejności klubu. – W tym roku zdobyliśmy 64 medale, w tym 26 złotych – zakomunikował z dumą Zygfryd Żurawski i serdecznie gratulował wszystkim autorom sukcesu, bez względu na kolor krążka, bo, jak stwierdził, każdy medal się liczy.
Obecni na spotkaniu fotoreporterzy przekonali się, że zawodniczki LOTTO-Bydgostii mogą poszczycić się nie tylko medalami, ale także urodą. A Hubert Malinowski usiłował sprawić, żeby zechciały odpowiadać na jego pytania. – Gdy osiąga się sukcesy, to trzeba być przygotowanym na wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy czy też wypowiedzi podczas takich pikników – przekonywał telewizyjny dziennikarz.
Jednak wywiady przez niego przeprowadzane były z konieczności dość krótkie. – Klaudia, czy to jest twój pierwszy wywiad w życiu? – zapytał zdobywczynię złotego medalu podczas mistrzostw na Malcie w Poznaniu. – Tak, to jest mój pierwszy wywiad – odrzekła wioślarka. – Czy chciałabyś, żeby jak najszybciej się zakończył? – dociekał dziennikarz. – Oczywiście! – brzmiała zdecydowana odpowiedź Klaudii Jedynak. – Może miałabyś ochotę kogoś pozdrowić? – zasugerował Hubert Malinowski. – Nie, nie mam ochoty nikogo pozdrawiać – wyjaśniła ze śmiechem wioślarka. – A cokolwiek chciałabyś nam powiedzieć? – nie rezygnował dziennikarz. – Cieszę się, że mogłam płynąć na czwórce. To dla mnie naprawdę wielki zaszczyt. Cieszę się, że dostałam taką szansę – powiedziała Klaudia Jedynak i wprawiła Huberta Malinowskiego w osłupienie. – Jakby jej ktoś guziczek włączył. Wielkie brawa za profesjonalizm i fantastyczną wypowiedź. Jak na pierwszy raz, rewelacja!
Inni zawodnicy nie byli jednak tak rozmowni. Ale nie ustawały powody do wybuchów śmiechu i oklasków. Spotkanie przebiegało w radosnej atmosferze, bo i jest czym się cieszyć.
W pikniku uczestniczyli zaproszeni goście: wojewoda kujawsko-pomorski, prezydent Bydgoszczy, dyrektor oddziału Totalizatora Sportowego, dyrektor TVB, prezydent Wyższej Szkoły Gospodarki oraz jej dyrektor generalna.