Kandydaci KW SLD podpisali dzisiaj przed Operą Nova "Pakt regionalny" zawierający postulaty lewicowych partii i ruszyli "lewicobusem" w objazd okręgu wyborczego.

Lider listy SLD do Sejmu Krzysztof Gawkowski przedstawił dzisiaj przed Operą Nova obietnice lewicowych partii zawarte w "Pakcie regionalnym". Co obiecuje tewica? Na plakacie czytamy m.in. emerytura obywatelska w wysokości 1600 zł, gwarancja bezpłatnego żłobka dla każdego dziecka, zniesienie umów śmieciowych, płaca minimalna na poziomie 2700 zł, leki do 5 zł, utworzenie uniwersytetu medycznego, zbudowanie dróg S5 i S10, pociąg  w każdym powiecie, a autobus w gminie.

- Ten pakt regionalny, który dzisiaj podpiszemy, to jest przyszłość dla nas wszystkich, to jest odpowiedź, jak łączyć, a nie dzielić - stwierdził Gawkowski.

Jan Szopiński zaapelował o współpracę wszystkich ugrupowań politycznych dla dobra regionu i Bydgoszczy. - PiS ma zaniedbania w budowie dróg ekspresowych, a panu posłowi Olszewskiemu chciałbym przypomnieć, że w studiu telewizyjnym bydgoskiej telewizji był taki jeden poseł z Platformy Obywatelskiej, który w 2008 roku mówił, że rękę da sobie obciąć, kiedy w roku 2012 nie będzie drogi S5. Przed wyborami w 2011 roku minister Grabarczyk przekazał harmonogram realizacji drogi S5. Droga S5 miała być ukończona w roku 2015 - mówił Szopiński i zaznaczył, żeby przestać już obciążać się nawzajem. - Usiądźmy i wspólnie zastanówmy się, jak rozwiązywać bydgoskie sprawy - stwierdził i przypomniał, że w latach 2006 - 2009 PiS i PO byli koalicjantami w sejmiku województwa i to wtedy oddano Collegium Medicum UMK szpital im. Biziela. Ten szpital z pięcioma klinikami mógłby być teraz szpitalem dla uniwersytetu medycznego w Bydgoszczy.