Regionalni prezesi Prawa i Sprawiedliwości i kandydaci partii do sejmu zaprezentowali dzisiaj w Bydgoszczy billboard wyborczy z hasłem "Dobry czas dla Polski".
- Myśmy słowa dotrzymali. Natomiast cały czas nie widzimy propozycji naszej konkurencji. Bo o ile Grzegorz Schetyna ogłosił swój sześciopak już miesiąc temu, do dzisiaj nie znamy żadnych wyliczeń. Podobnie inne koalicje jakoś skromnie nie chcą przedstawiać tych swoich propozycji - powiedział podczas konferencji prasowej na parkingu przy Artego Arenie poseł Tomasz Latos. Prezes Zarządu Okręgowego PiS w Bydgoszczy wskazując na billboard z hasłem wyborczym dodał: - "Dobry czas dla Polski to, myślę, właściwe hasło i właściwa puenta tych działań, które Prawo i Sprawiedliwość podejmowało przez te cztery lata. Uzasadnienie do treści zaprezentowanego hasła rozwinęła Marzenna Drab, prezes Zarządu Okręgowego PiS w Toruniu. - Dobra zmiana pokazała, że jesteśmy wiarygodnym ugrupowaniem, że na to, na co umawialiśmy się z Polakami, to, co było przygotowane na kadencję czteroletnią zostało zrealizowane - stwierdziła Drab.
Poseł Piotr Król zaapelował o pomoc w zbiórce podpisów. - Mam nadzieję, że ten dobry czas dla Polaków będziemy w parlamencie kontynuować i że ponownie wygramy te wybory - powiedział Król. Z kolei posłanka Ewa Kozanecka, dołączając się do apelu o pomoc w zbiórce podpisów, zdradziła szczegóły bieżącej akcji politycznej. - Te podpisy będziemy zbierać do 26 sierpnia. 10 tys. do sejmu, 5 tys. do senatu. To będzie czas bardzo intensywnych spotkań, czas rozmów z naszymi mieszkańcami - powiedziała Kozanecka. Zaznaczmy że Kodeks wyborczy do zarejestrowania okręgowej listy kandydatów na posłów wymaga zebrania co najmniej 5 tys. podpisów, a kandydata na senatora - 2 tysięcy. - My, jako posłowie, swoją pracą czteroletnią udowodniamy teraz, również w kampanii, co wykonaliśmy, jaką pracę wykonaliśmy. Wybory, które odbędą się 13 października zdecydują o tym, jaki będzie kształt Polski, czy reformy, które przeprowadziliśmy, na stałe wpiszą się w krajobraz Polski - wskazała Ewa Kozanecka