Do Bydgoszczy przyjechał dzisiaj Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości i kandydat na prezydenta Warszawy. Przyjechał, by wesprzeć kandydata na prezydenta Bydgoszczy, Tomasza Latosa.

- Najważniejszy powód, dla którego jestem dzisiaj w Bydgoszczy: chciałem oficjalnie poprzeć pana Tomasza Latosa na prezydenta Bydgoszczy. Bardzo proszę wszystkich mieszkańców Bydgoszczy, aby zagłosowali na pana Tomasza Latosa - powiedział Patryk Jaki i apel uzasadnił trzema powodami.

- Po pierwsze. Tomasz Latos w tej chwili mieszka w śródmieściu. Mieszkał na Fordonie wiele lat. Dobrze zna Bydgoszcz. Jego rodzice byli lekarzami w Bydgoszczy. To znana lekarska rodzina. Po drugie, Tomasz Latos jest osobą o bardzo dużym doświadczeniu, zarówno parlamentarnym, jak i samorządowym. Dwie kadencje ma za sobą. I po trzecie: dorobek. Na co dzień obserwuję, jak Tomasz Latos walczy o interesy Bydgoszczy w Warszawie. Wiele milionów złotych dzięki interwencji posła Tomasza Latosa trafiło do bydgoskich szpitali. To ważne, że Tomasz Latos ma tak duże doświadczenie i kontakty w Warszawie - uzasadniał poparcie dla Tomasza Latosa wiceminister Patryk Jaki i podkreślił, że pozycja Latosa w Warszawie gwarantuje zachowanie bydgoskich wpływów w stolicy. - To spowoduje, że kolejne środki spłyną do Bydgoszczy. Dobra współpraca z rządem ma również znaczenie. Bydgoszcz może rozwijać się kilka razy szybciej - ocenił Patryk Jaki.

Tomasz Latos podziękował za poparcie i złożył deklarację. - Bydgoszcz potrzebuje dobrego gospodarza. Potrzebuje kogoś, kto łączy, a  nie dzieli. Kogoś, kto potrafi rozmawiać ze wszystkimi, również z tymi, którzy mają inne poglądy - dlatego, bo Bydgoszcz jest dla wszystkich mieszkańców. I Bydgoszcz ma swój ogromny potencjał. Zrobię wszystko, aby najpierw zwyciężyć w tych wyborach, a następnie rozwijać Bydgoszcz, abyśmy mogli realizować nasze wspólne marzenia. Ja chcę realizować marzenia wszystkich bydgoszczan, niezależnie od ich poglądów politycznych. Marzenia wielkiego, dobrze rozwijającego się miasta, miasta na miarę naszych ambicji. To państwu obiecuję - powiedział Tomasz Latos i dodał, że wzorem patrioty i bydgoszczanina jest dla niego Leon Barciszewski, pod pomnikiem którego obaj kandydaci na prezydentów miast zorganizowali konferencję prasową.

Wcześniej Patryk Jaki i Tomasz Latos spotkali się nad brzegiem Brdy, przy ul. Stary Port 1, w miejscu, gdzie Tomasz Latos mieszkał w czasach szkolnych. Znany bydgoski artysta malarz, Roman Puchowski, wręczył tam wiceministrowi Jakiemu prezent - obraz nabrzeży Brdy z widokiem na mBank i zabudowania Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Bydgoskiej. Obaj kandydaci na prezydentów miast przespacerowali na Wełniany Rynek pod pomnik Leona Wyczółkowskiego. W drodze towarzyszyli im zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości, ale też sympatycy Komitetu Obrony Demokracji z Karolem Słowińskim na czele, którzy zapytywali, dlaczego rząd, którego Patryk Jaki jest przedstawicielem, niszczy  w naszym kraju wymiar sprawiedliwości i łamie konstytucję.