Po kapitalnej drugiej połowie meczu 7. kolejki Energa Basket Ligi Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz rozgromiła MKS Dąbrowa Górnicza 92:62.
Mecz miał dwie odsłony. Do przerwy toczyła się zacięta walka o każdy punkt, a w każdej z dwóch kwart goście byli mniej skuteczni tylko o jeden punkt.
Po przerwie na parkiecie rządzili już tylko gospodarze. Trafienia sprzed i zza linii Mateusza Zębskiego, Jakuba Nizioła i Paula Jorgensena po trzeciej kwarcie wyprowadziły Astorię na 20-punktowe prowadzenie. W ostatniej kwarcie trener Artur Gronek mógł już śmielej testować rezerwowych, bo goście nie mieli atutów, by powstrzymać ofensywę bydgoszczan.
Astoria awansowała na 10. miejsce w tabeli, a kolejnym ligowym meczu zmierzy się w Sopocie w niedzielę, 24 października, z Treflem.
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - MKS Dąbrowa Górnicza 92:62 (22:21, 19:18, 31:13, 20:10)
Enea Abramczyk Astoria: Zębski 20, Cavars 10, Domarkas 8, Krasuski 6, Herndon 5 oraz Nizioł 17, Jorgensen 15, Pluta 11, Aleksandrowicz 0, Kędel 0
MKS: Lewis II 18, Moore 10, Piechowicz 5, Nowakowski 4, Sobin 2 oraz Małgorzaciak 12, Haney jr 8, Brenk 3, Mijović 0, Czujkowski 0