Bublem organizacyjnym jest zakrojona na szeroką skalę przebudowa i rozbudowa Węzła Zachodniego. Jest sprawą oczywistą, że tego typu prace w jednym z najważniejszych punktów komunikacyjnych Bydgoszczy ? na wylocie w kierunku Szczecina, Koszalina, Koronowa, Nakła – powodują utrudnienia w ruchu. To jasne. I jest też oczywiste, że bez utrudnień się teraz nie obejdzie, by w przyszłości było wygodniej. Tyle tylko, że ktoś – znany przecież z nazwiska – przygotował warunki przetargu na te roboty, ktoś określił terminy ich wykonania, a z pewnością miał wpływ na organizację prac.

W każdym normalnie funkcjonującym mieście, takie prace niezwykle wydłużające i utrudniające, szczególnie w porannym i popołudniowym szczycie przejazd samochodów, powinny być prowadzone w systemie dwuzmianowym , a co najmniej przy wydłużonym dniu pracy. Oczywiście bez wolnych sobót. Bo w powietrze ulatniają się tony ropy i benzyny, ulatniają się pieniądze nie kogo innego, a podatników współfinansujących inwestycje, że o straconym czasie wspomnę tylko marginalnie.

Jak jest każdy przejeżdżający przez Węzeł Zachodni widzi. Po 16-tej plaża. I wcale nie tłumaczy tej ?plaży?, czyli pustek na budowie, bliskie sąsiedztwo wody. Nie dzieje się nic, a i w ciągu dnia tempo prac nie wydaje się szczególnie oszałamiające.

Raz jeszcze powtórzę, utrudnienia dla kierowców są przy takim zakresie prac oczywiste. Nieoczywista jest idiotyczna organizacja tych prac, które mają trwać do 15 października tego roku. Znacząca część placu budowy nie sąsiaduje z żadnymi budynkami mieszkalnymi, roboty można zatem wykonywać bez zakłócania nocnej ciszy. Wiem, to mogłoby i więcej kosztować. Ale trzeba też policzyć wspomniane wyżej koszty społeczne – fakt, że ponoszone wyłącznie przez podatników. To jednak nie stanowi usprawiedliwienia.

No tak, ale do innej organizacji inwestycji trzeba nieco wyobraźni. Tej zabrakło. Autor!, autor! – wołam. Kto nam, użytkownikom miejskich szlaków tak ?ułatwił? życie? Pierwszym do wskazania palcem jest pan Kozłowicz w swoim czasie dyrektor Zarządu Dróg, a obecnie zastępca prezydenta, drugim, ważniejszym Rafał Bruski. On to bowiem jako urzędujący prezydent jest także odpowiedzialny za realizację inwestycji.