Kierowca hondy nie zapanował nad autem z automatyczną skrzynią biegów i spowodował w Grudziądzu duże spustoszenia. Uruchomiony samochód zatrzymał się dopiero po tym, jak uderzył w budynek.
W sobotę (27 lipca) na ul. Kalnikowej w Grudziądzu za kierownicę zaparkowanej hondy wsiadł 25-letni mężczyzna, który uruchomił niedawno nabyty pojazd. Samochód z automatyczną skrzynią biegów od razu z impetem ruszył do przodu, a jego kierowca zupełnie nie panował nad tym, co się dzieje. Honda staranowała wszystko, co stało na jej drodze, przejechała przez chodnik, przewróciła znak drogowy, uszkodziła słup z latarnią uliczną aż zatrzymała się na schodach wejściowych do budynku.
Zaalarmowani funkcjonariusze zastali przerażonego kierowcę, którym okazał się 25-letni obywatel Gruzji. Mężczyzna został sprawdzony na zawartość alkoholu. Był trzeźwy. Sprawca kolizji miał prawo jazdy, ale zupełnie nie poradził sobie w prowadzeniu auta z automatyczną skrzynią biegów. - Kierowca miał dużo szczęścia, że w pobliżu nie było żadnych osób i nie wyrządził nikomu krzywdy. Zdarzenie skończyło się na stratach materialnych i mandacie - relacjonuje asp. sztab. Jacek Jeleniewski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Grudziądzu.
Zdjęcia: Policja