Bydgoszcz jest miastem o coraz większym znaczeniu dla Polski. Mieszkańcy mogli się o tym przekonać w czasie kampanii wyborczej, kiedy pchały się do nas drzwiami i oknami najważniejsze osoby w kraju: ministrowie, pani premier, a nawet pan prezydent z małżonką. Tylko po to, żeby pogratulować Panu osiągnięć. To musiało bydgoszczanom zaimponować. Podnosiło prestiż naszego miasta i pokazywało, jakim Pan jest lubianym i szanowanym człowiekiem.
Sprawiedliwości stało się zadość! Został Pan wybrany na drugą kadencję. Ponieważ obserwuję dość uważnie, to co się dzieje w Bydgoszczy, mam parę przemyśleń i chciałbym je Panu przekazać. Chodzi mi o sprawy kadrowe. To w zasadzie majonezik dla Pana.
Grzegorz Dołkowski nie został w ratuszu właściwie wykorzystany. Tylko raz miał okazję zademonstrować swój potencjał. Całe towarzystwo postawił na baczność podczas debaty w Zachemie. Dołkowskiego powinien Pan obsadzić na stanowisku komendanta Straży Miejskiej. Ale będzie jazda! Z mandatów do budżetu miasta spłyną nie jakieś nędzne trzy miliony, ale pięć albo i więcej. Starczy, że Dołkowski popatrzy na pacjenta, a będzie mu dziękował, że może zapłacić mandat.
Miejskie Centrum Kultury musi dostać większą dotację od miasta. Wtedy Marzena Matowska będzie mogła organizować więcej imprez. Niech Pan się nie przejmuje, że nie wszyscy doceniają panią dyrektor. Moim zdaniem, plakat z jej zdjęciem powinien być stałym wystrojem bydgoskich tramwajów. Czy nie mógłby Pan zachęcić Tomasza Zaboklickiego, żeby ozdabiał tym plakatem wszystkie pojazdy produkowane przez Pesę? To znacznie podniosłoby ich atrakcyjność.
Z bólem stwierdziłem, iż nie został wybrany na radnego jeden z najaktywniejszych bydgoskich samorządowców. Piotr Kurek powinien go koniecznie przygarnąć. Janusz Czwojda uczestniczył z własnej woli w większości organizowanych przez miasto imprez, więc w tej kadencji może to robić służbowo. On ma coś takiego w sobie, że sama jego obecność podnosi rangę wydarzenia.
No i błagam, niech Pan zrobi wszystko, żeby Grażyna Ciemniak zechciała nadal zajmować stanowisko wiceprezydenta. Ona tak pięknie opowiada o śmieciach.