Bydgoszczanki do sobotniego meczu przystąpiły z nadziejami na dobry wynik. Wygrana w poprzedniej rundzie uspokoiła bowiem sytuację KKP w tabeli rozgrywek. Rywalem był jednak aktualny wicemistrz Polski i drugi zespół ekstraligi.

Respekt przed drużyną z Konina miał Remigiusz Kuś, trener KKP.
- Znamy siłę Medyka i zdajemy sobie sprawę, że czeka nas trudne spotkanie. Przygotowujemy się jednak do tego meczu jak do każdego innego i mamy nadzieję, że z boiska schodzić będziemy z podniesionymi głowami. Jesienią pokazaliśmy, że potrafimy powalczyć z wicemistrzem Polski i wierzę, że teraz dziewczyny to potwierdzą ? mówił trener Kuś.

Niestety, rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Od początku meczu gra toczyła się głównie na połowie KKP. Piłkarki z Konina rzadko dopuszczały do jakichkolwiek sytuacji pod własną bramką i konsekwentnie starały się przeprowadzać atak pozycyjny. Przez długi czas bydgoszczanki dobrze się broniły i utrzymywały korzystny rezultat. Z czasem przewaga Medyka jeszcze wzrosła i została udokumentowana golem, który był jedynym w pierwszej połowie.

Na drugą część spotkania gospodynie wyszły bardzo zmobilizowane. Obraz gry się jednak nie zmienił, bo piłkarki z Konina nadal dominowały na boisku, a efektem tego były kolejne akcje pod bramką KKP. Szybko strzelony gol na 2:0 spowodował, że nieco uszło powietrze z zawodniczek z Bydgoszczy. Ambitnie starały się jednak przeciwstawiać Medykowi. Pod koniec meczu, gdy trochę zaczęło brakować sił gospodyniom, piłkarki z Konina strzeliły trzecią bramkę, ustalając wynik na 0:3.

Mecz na stadionie Chemika pokazał różnicę klas obu drużyn. Dla zawodniczek KKP z pewnością była to dobra lekcja, z której powinny wyciągnąć korzyść w przyszłości. Okazją do poprawienia nastrojów będzie następna, XVII runda ekstraligi, w której KKP MAX-Sprint zagra na wyjeździe z akademiczkami z Wrocławia.

KPP MAX-Sprint Bydgoszcz ? Medyk Konin 0:3 (0:1)

KKP MAX-Sprint: Kamila Rosińska ? Sylwia Chyżewska, Agnieszka Pencherkiewicz, Anna Lewandowska, Joanna Daleszczyk ? Natalia Makowska (75? Agata Stępień), Natalia Sieradzka, Marta Kryszak (65? Magdalena Siekierska), Karolina Pancek (46? Gabriela Sass), Ilona Raczkowska (60? Agata Kutnik) ? Magdalena Rosińska

Żółte kartki: Daleszczyk ? Machnacka, Sverdlova

Sędziowała: Agnieszka Płaskocińska (Radom)