Od kilku miesięcy trwa w szpitalu Jurasza protest przeciw decyzji dyrekcji o powierzeniu firmie zewnętrznej zadań wykonywanych do tej pory przez pracowników Działu Utrzymania Czystości i Transportu Wewnętrznego. Szczególnie aktywnie działała szpitalna Komisja Zakładowa NSZZ ?Solidarność?. Jej przewodniczący, Zbigniew Job, wielokrotnie mówił, że ?S? uczyni wszystko, by nie dopuścić do zubożenia pracowników. Z doświadczeń w innych placówkach wynika, iż outsourcingowi towarzyszą zawsze bardzo niskie stawki za godzinę i brak umów o pracę.
W negocjacjach z dyrekcją oprócz Leszka Walczaka i Sebastiana Gawronka z Zarządu Regionu ?Solidarności? brał udział poseł Tomasz Latos. Związkowcy pikietowali przed gabinetem dyrektora. Wszystko na nic. Dzisiaj został rozstrzygnięty przetarg na utrzymanie czystości, higieny i transportu wewnętrznego w szpitalu Jurasza. Wygrało go konsorcjum firm krakowskich, którego liderem jest spółka Izan, oferując najniższą cenę – 34.233.692 zł.
Szpitalna ?Solidarność? w proteście przeciw przekazaniu 300 pracowników firmie zewnętrznej zorganizuje 28 kwietnia manifestację uliczną. W środę zajmie się tą sprawą Zarząd Regionu Bydgoskiego NSZZ ?Solidarność?. – Kilka tygodni temu został wszczęty w szpitalu spór zbiorowy, a pracodawca nie podjął rokowań – powiedział nam Jan Kryger, członek ZRB ?S?. Zgodnie z art. 8 Ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych pracodawca ma obowiązek niezwłocznego podjęcia rokowań w celu rozwiązania sporu, a także powiadomienia o nim właściwego inspektora PIP.