- Podatek PIT jest podatkiem niemoralnym. Kiedy władze chcą zniechęcić obywateli do czegoś, to podwyższają podatki – powiedział Marcin Sypniewski, prezes okręgu kujawsko-pomorskiego partii KORWiN i jako przykład takiego działania wskazał opodatkowanie używek. Podkreślił jednak, że działania władz są nieskuteczne, bo podniesienie akcyzy na alkohol i papierosy rodzi przemyt i większość ludzi korzysta z szarej strefy.

- Tak samo jest z pracą, którą opodatkowuje podatkiem dochodowym. Dlatego że ten podatek jest tak wysoki, coraz więcej ludzi pracuje “na czarno”, czy na tzw. umowach śmieciowych – powiedział Sypniewski i sprzeciw wobec tej formy opodatkowania uzasadniał jej absurdalnością i szkodliwością.
- Ten podatek absorbuje około 80% czasu pracowników skarbówki, podczas gdy stanowi tylko 13% dochodów budżetu państwa. Zniechęca przy tym do pracy obywateli. Im więcej i ciężej człowiek pracuje, tym większy podatek musi zapłacić. Jest w każdym wymiarze tak nieefektywny, że można go spokojnie zlikwidować – uzasadniał i podał przykład Węgier. – Premier Orban zamierza od przyszłego roku zlikwidować podatek dochodowy, co spowoduje rozwój gospodarczy tego kraju – powiedział.

Marcin Sypniewski dowodził, że możliwa jest Polska bez PIT i CIT, bez konieczności wypełniania zeznań, bez konieczności tłumaczenia się z osiąganych dochodów i usprawiedliwiania ulg i zwolnień. – Taką Polskę proponuje partia KORWiN i kandydat na prezydenta Janusz Korwin-Mikke – stwierdził.