Wczoraj w Parlamencie Europejskim w Strasburgu na zamkniętym posiedzeniu dla członków Komisji Transportu i Turystyki Maroš Šefčovič, komisarz ds. unii energetycznej, przedstawił główne założenia polityki energetycznej UE.
W trakcie dyskusji z komisarzem Šefčovičem Kosma Złotowski zauważył, że UE dysponuje ogromnymi zasobami węgla kamiennego. Europoseł PiS pytał czy forsowana na wszystkich poziomach dekarbonizacja, będąca jednym z pięciu filarów polityki energetycznej UE, oznacza kompletną rezygnację z tego źródła pozyskiwania energii w Unii Europejskiej i czy w efekcie oznacza to większe wsparcie dla wykorzystania gazu ziemnego i gazu łupkowego.
- Unia Energetyczna to przeciwwaga dla monopolu Gazpromu, ale czy opcja dobrowolnego przystąpienia państw członkowskich do unii energetycznej i programu wspólnych zakupów gazu ziemnego nie oznacza fiaska tego projektu już na starcie? – pytał Złotowski.
Maroš Šefčovič unikał konkretnych odpowiedzi na zadane pytania. Komisarz pochwalił się, że niedawno był w Polsce i zdaje sobie sprawę, jak ważną kwestią dla naszego kraju jest rola węgla kamiennego w bilansie energetycznym UE. Według komisarza ds. unii energetycznej najważniejszą sprawą jest jednak podjęcie skutecznych działań, aby pracownicy branży wydobywczej nie cierpieli wskutek zmian kierunków polityk europejskich. – Musimy zastanowić się, jak pomóc tym ludziom tracącym pracę w sektorze wydobywczym wykorzystując nie tylko krajowe źródła wsparcia, ale również fundusze europejskie, w tym możliwości Europejskiego Funduszu Społecznego. Nowe kierunki polityki europejskiej zmieniają nie tylko krajobraz energetyczny, ale także społeczny – mówił Šefčovič.
Šefčovič podkreślił rolę badań i rozwoju w wykorzystywaniu węgla, ponieważ Unia Europejska chce wykorzystywać ten surowiec, ale w bardziej ekologiczny i przyjazny środowisku sposób. Stąd inicjatywy w ramach funduszu Horyzont 2020 zakładające wychwytywanie CO2 w zakładach wykorzystujących węgiel do produkcji energii.