Koszykarki z Bydgoszczy w dotychczas rozegranych 6 spotkaniach wygrały zaledwie dwukrotnie z Widzewem Łódź oraz tydzień temu z INEĄ AZS Poznań. Mecz w stolicy Wielkopolski Artego wygrało szczęśliwie, potwierdzając niestety słabą formę od początku sezonu. Niewiele przedmeczowych założeń było realizowanych prawidłowo. Taktyka w batalii z akademiczkami zakładała m. in. dogrywanie piłek do Lauren Jimenez. W przedsezonowym sparingu Amerykanka rzuciła INEI 32 punkty. Teraz środkowa była podwajana i choć rzucała 11 razy, do kosza trafiła tylko raz. Na początku drugiej połowy bydgoszczanki prowadziły 34:24, aby chwilę później stracić 8 punktów z rzędu.

? Liczyłyśmy, że będziemy dyktować warunki, ale grało nam się ciężko ? powiedziała po meczu z INEĄ Agnieszka Szott.

Kapitan drużyny zagrała w Poznaniu najlepszy mecz w sezonie. Efekty dały dwa dni przerwy, które pozwoliły wrócić ze spokojem do treningów.

? Potrzebowałam relaksu, głodu gry. Ale to nie był jakiś świetny mecz w moim wykonaniu, miałam 6 strat ? ocenia swój występ Szott.

Skrzydłowa zdobyła 21 punktów i zebrała 10 piłek. Podobnie jak cała drużyna słabiej spisywała się na linii rzutów wolnych. Artego trafiło tylko 16 z 29 rzutów wolnych.

Wiślaczki przyjadą do Bydgoszczy podrażnione nieoczekiwaną porażką w Eurolidze z Frisco Brno (65:70). Punkty w Brno zdobyły: Erin Phillips 22, Milka Bjelica 13, Petra Ujhelyi 12, Nicole Powell 10, Ana Dabović 6, Katarzyna Krężel 2, Anke de Mondt 0, Paulina Pawlak 0.

Po spotkaniu najskuteczniejsza Erin Philips stwierdziła:

- Moja gra nie miała znaczenia, bo przegrałyśmy. Jesteśmy bardzo rozczarowane jako zespół. Chciałam pogratulować zespołowi Frisco Brno odniesionego zwycięstwa. Nasze rywalki walczyły od nas bardziej w każdej minucie meczu. To jest dla nas nauczka. To nie jest dopuszczalne, abyśmy zagrały tak samo jak dziś w kolejnych meczach.

Celem zespołu z Krakowa tak jak w poprzednich latach jest zdobycie mistrzostwa Polski oraz awans do Final Eight w koszykarskiej Eurolidze. Narodowościowy tygiel prowadzony przez hiszpańskiego szkoleniowca Jose Hernandeza przerasta o klasę pozostałe zespoły w Polsce. W składzie Wisły występują reprezentantki wielu krajów. Ewelina Kobryn i Paulina Pawlak grają w kadrze Polski, Anke de Mondt dla Belgii, Petra Ujhelyi to reprezentantka Węgier. Dla Czarnogóry i Serbii grają Ana Dabović i Milka Bielica.

7. kolejka Ford German Ekstraklasy, Artego Bydgoszcz ? Wisła Can-Pack Kraków

06.11.2011 r. (niedziela), godz. 16.30

Hala BKS Chemik, ul. Glinki 163