Mecz w pierwszej kwarcie był niezwykle nerwowy. Pierwsze emocje opanowały gospodynie, które po pierwszych dziesięciu minutach prowadziły 15:10. W drugiej kwarcie gra podopiecznych Tomasza Herkta zaczęła się zazębiać i wyszły one nawet na prowadzenie 28:29. Koniec ćwiartki należał jednak do gospodyń, które zdobyły 7 punktów, nie tracąc żadnego (35:29).

Po przerwie Artego przystąpiło do szturmu. Najpierw pokazała się Darxia Morris, która dwoma rzutami za 2 pkt. i 3 pkt. zmniejszyła prowadzenie polkowiczanek do jednego punktu (35:34). Gospodynie stać było jeszcze na dwie kontry i ich prowadzenie wzrosło do 40:36. I wtedy w meczu nastąpił przełom. W 6 kolejnych minutach Artego rozstrzelało CCC. Do kosza gospodyń trafiały na przemian Morris, Carter, Gatling, McBride i Mowlik. Razem zdobyły 18 punktów, zachowując czyste konto. Gdy na tablicy było 54:40 dla Artego bydgoszczanki odpuściły.

W czwartej kwarcie polkowiczanki “wróciły do gry”, ale strat z pogromu w trzeciej nie były w stanie nadrobić. Zwycięstwo bydgoszczanek nad wicemistrzem Polski umocniło Artego na drugim miejscu w tabeli Tauron Basket Ligi Kobiet.

CCC Polkowice – Artego Bydgoszcz 57:66 (15:10, 20:19, 7:27, 15:10)

CCC: Jeziorna 17, Sverrisdottir 9, Greene 8, Sutherland 7, Kaczmarska 4, Swanier 4, Majewska 4, Owczarzak 2, Szczepanik 2.

Artego: Morris 17, Gatling 16, Carter 15, McBride 11, Mowlik 5, Kuin 2, Koc 0, Krężel 0, Bekasiewicz 0.