21-letni mężczyzna, który zaatakował w autobusie studenta z Zimbabwe, a interweniującego kierowcę opluł i zaatakował miejskim śmietnikiem, został tymczasowo aresztowany. Okazało się, że wcześniej na podobny atak z jego strony narażone zostało małżeństwo, po zwróceniu uwagi, by pozbierał szkło po rozbitej przez niego butelce.
 
Młody bydgoszczanin wpadł dzięki informacjom mieszkańców miasta, po publikacji jego wizerunku w mediach i internecie i po tym jak na początku lipca do bydgoskiej komendy przyszedł ze skargą obywatel Zimbabwe. Mężczyzna zgłosił napaść, którego był ofiarą w jednym z autobusów miejskich w Bydgoszczy.

Sprawą zajęli się policjanci z bydgoskiego Szwederowa. Funkcjonariusze zabezpieczyli zapis z kamer autobusu. Na nagraniu było widać, jak agresywny pasażer, bez wyraźnego powodu, uderza głową w twarz pasażera. Prokurator po zapoznaniu się z materiałami sprawy objął to przestępstwo o charakterze chuligańskim ściganiem z urzędu. Prowadzący sprawę policjanci postanowili opublikować wizerunek sprawcy. To przyniosło natychmiastowy efekt.

Funkcjonariusze otrzymali dużo informacji, a po ich weryfikacji ustalili miejsce zamieszkania podejrzewanego. Tam go nie zastali, bo mężczyzna wiedział, że jest poszukiwany i ukrywał się.

W środę (25.08.2021) mundurowym udało się namierzyć poszukiwanego. 21-latek został zatrzymany w jednym z mieszkań na Błoniu.  Wczoraj (26.08.2021) policjanci postawili zatrzymanemu  zarzut naruszenia nietykalności cielesnej o charakterze chuligańskim. To jednak nie był jedyny zarzut jaki usłyszał.  Wyszło też na jaw, że w połowie maja zaatakował małżeństwo, które zwróciło mu uwagę, żeby posprzątał szkło po rozbitej przez niego butelce. Reakcja małżeństwa wywołała agresję. 21-latek najpierw opluł oboje małżonków, a później zaatakował. Obrażeń ciała doznał mężczyzna. Krewki bydgoszczanin w efekcie usłyszał drugi zarzut dotyczący uszkodzenia ciała, również o charakterze chuligańskim.

Dzisiaj (27.08.2021) 21-latek został doprowadzony do prokuratury. Oskarżyciel po jego przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował podejrzanego na najbliższe dwa miesiące.